Europa Wiadomości

Premier Norwegii przeprasza za zbyt radykalne restrykcje dot. koronawirusa

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal wsensie.pl władze Norwegii zdecydowały już, że jeżeli nastąpi druga fala zachorowań to nie wprowadzą lockdownu. Premier Norwegii przyznała w wystąpieniu telewizyjnym, że spanikowała w sprawie epidemii, a zastosowane restrykcje były zbyt drastyczne.

Jak informuje na swojej stronie internetowej dziennik “Polska Times”, w artykule autorstwa Kazimierza Sikorskiego (“Koronawirus w Norwegii. Premier Erna Solberg przyznała: spanikowałam w sprawie epidemii, obostrzenia były zbyt drastyczne”) w wystąpieniu telewizyjnym premier Norwegii przyznała, że spanikowała w walce z koronawirusem, zarządzając zbyt surowe środki ostrożności. Złe decyzje swojego rządu norweska premier tłumaczyła oszołomieniem w wyniku medialnej propagandy.

Premier Norwegii przyznała, że to szwedzki model walki z koronawirusem był właściwy. Stwierdziła, że Norwegia nie powinna wprowadzać blokady życia gospodarczo-społecznego, nie powinna zamykać szkół i przedszkoli, zakazywać spotkań ludziom, zmuszać ich do pracy w domu.

Podobnego zdania jest szefowa Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego, Camilla Stoltenberg.

“Nasza obecna ocena jest taka, że moglibyśmy osiągnąć te same efekty bez blokad, stosując jednak środki kontroli zakażeń”

– oceniła Stoltenberg.

Szef komitetu odpowiedzialnego za analizy kosztów i korzyści wynikających z zastosowanych blokad, profesor Uniwersytetu w Oslo, Steinar Holden, sprzeciwił się polityce radykalnych restrykcji i zalecił podjęcie lżejszych kroków, w szczególności na poziomie indywidualnym i unikanie środków na poziomie krajowym. Według komitetu zupełnie wystarczające jest ustalenie kontaktów chorego i izolowanie go w domu.

Komitet oszacował, że koszty blokady gospodarczej wyniosły 27 miliardów koron miesięcznie. To wszystko przy zaledwie 0,7 proc. zakażonych Norwegów i populacji, która prawie nie ma odporności na koronawirusa.

Władze zapewniły już Norwegów, że jeżeli będzie druga fala zachorowań to, nie wprowadzą lockdownu.

Czy polskie władze również powinny pójść tą drogą?

Źródło: wsensie.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!