Wiadomości

Premier Szwecji: “Nasz kraj ma problem z antysemityzmem”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Premier Szwecji Stefan Lofven przyznał, że jego kraj ma problem antysemityzmem i postawami imigrantów z Bliskiego Wschodu.

Szwedzka gazeta Svenska Dagbladet poinformowała, że Lofven we wtorek na konferencji prasowej, która miała miejsce w Paryżu przy okazji szczytu klimatycznego mówił o ostatnich antysemickich ekscesach w Szwecji.

„Musimy jasno powiedzieć, że na antysemityzm i nienawiść do Żydów nie ma przyzwolenia w naszym społeczeństwie” – powiedział socjaldemokratyczny premier Szwecji. – „Absolutnie nie ma dlań miejsca.”

“To nie powinno mieć miejsca” – kontynuował, odnosząc się do komentarzy, które stanowiły reakcję na jego wcześniejszą wypowiedź, kiedy to stwierdził, iż był „strasznie zdenerwowany” niedawnymi atakami na Żydów, wzywając do działania na rzecz „tolerancyjnego i otwartego społeczeństwa, w którym każdy czuje się bezpiecznie”.

Jego wypowiedzi stanowią reakcję na wzrost liczby ataków na szwedzkich Żydów oraz ich miejsca kultu.

Breitbart Jerusalem przypomina, że zaledwie trzy dni wcześniej grupa około 20 zamaskowanych mężczyzn obrzuciła koktajlami Mołotowa synagogę w Göteborgu, przy czym nastąpiło to kilka godzin po antyizraelskim marszu w tym drugim co do wielkości mieście Szwecji.

Przewodniczący lokalnego Zgromadzenia Żydowskiego Allan Stutzinsky poinformował, że w momencie ataku około 30 młodych ludzi przebywało w synagodze. Uciekli on do piwnicy i tam się ukrywali, dopóki nie przybyła policja.

„Na dziedzińcu przebywało kilkadziesiąt zamaskowanych osób rzucających płonącymi przedmiotami’ – opowiadał lokalnym mediom, dodając, że tylko za sprawą deszczu, który padał tej nocy, nie doszło do pożaru budynku.

O atakach na Żydów w Szwecji opinia publiczna dowiedziała się w czerwcu, kiedy to opublikowano wyniki ankiety, dzięki którym wyszło na jaw, że „wielu szwedzkich Żydów obawia się ujawniać ze swoją żydowskością”. W odpowiedzi władze w Sztokholmie podjęły działania na rzecz upowszechnienia wiedzy o Holokauście jako środku walki z antysemityzmem.

Premier Lofven przyznał, że Żydzi w Szwecji są atakowani ze wszystkich stron. Wyraził również zaniepokojenie tym, że rośnie antysemityzm wśród imigrantów z Bliskiego Wschodu.

Dodajmy, że władze Szwecji były i są głuche na ataki na chrześcijan, larum podniosły dopiero, gdy imigranci muzułmańscy skierowali ostrze swojej agresji przeciwko Żydom.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!