Warszawa, Gdańsk, Poznań, Łódź, Kraków i Katowice – to miasta, których władze w ostatnich latach aktywnie wspierały finansowo środowiska LGBT. Z pozyskanych funduszy organizacje działające na rzecz tzw. równego traktowania osób o odmiennej orientacji organizowały parady, manifestacje, a także inicjatywy edukacyjne w szkołach. Co ciekawe, na te akcje pieniądze szły z kieszeni podatników.
Artykuł 18 Konstytucji RP z 1997 r. stwierdza, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, znajdujący się, podobnie jak rodzina, macierzyństwo oraz rodzicielstwo, pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. W myśl tego przepisu można przypuszczać, że organizacje LGBT, które usilnie walczą o to, aby pary homoseksualne mogły zawierać małżeństwa, łamią ustawę zasadniczą, na którą z drugiej strony bardzo często powołują się sympatycy i politycy opozycji totalnej.
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris na specjalnej konferencji zaprezentował wczoraj w swojej warszawskiej siedzibie dane dotyczące finansowania przez samorządy inicjatyw LGBT.
– Przeznaczanie środków na cele związane z polityczną aktywnością LGBT budzi poważne wątpliwości w kontekście ustroju naszego państwa, którego elementem jest chociażby art. 18 Konstytucji RP. Zobowiązuje on władze publiczne, w tym samorządowe, do szczególnego wsparcia i ochrony instytucji rodziny oraz małżeństwa, które jasno zostało tam zdefiniowane jako związek kobiety i mężczyzny – podkreślił dr Tymoteusz Zych z Ordo Iuris.
Z danych wynika, że z szesnastu województw organizacje LGBT aktywnie wspiera pięć. W 2018 r. samorząd Mazowsza wsparł kwotą 25 tys. zł paradę równości w Warszawie, z kolei Śląskie w latach 2013–2018 zawarło sześć umów z organizatorem manifestacji na tym terenie – stowarzyszeniem „Tęczówka”, które znane jest m.in. z działalności proaborcyjnej. Podobne inicjatywy wspierane były również przez zarządy województw: zachodniopomorskiego, dolnośląskiego oraz świętokrzyskiego.
Jeśli natomiast chodzi o polskie metropolie, to prym w finansowaniu homoinicjatyw wiedzie Warszawa, która w latach 2014–2018 przekazała ponad 366 tys. zł na rzecz stowarzyszenia Lambda oraz 147 tys. zł dla Warszawskiego Towarzystwa Antydyskryminacyjnego.
W przypadku miast kwoty są wyższe, np. Warszawa w l. 2014-'18 przeznaczyła:
➡️ blisko 370 000 zł na wsparcie @lambda_warszawa (organizator Parady Równości);
➡️ 147 000 zł dla Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego (walczy o przywileje małżeńskie dla homoseksualistów)..— Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) 17 października 2018
O jakich kwotach mówimy? Mała próbka:
➡️ mazowieckie: 25 000 zł na Paradę Równości 2018;
➡️ @umwzp: 3 000 zł na "Szczecin Pride Festiwal" 2018 (impreza towarzysząca Marszu Równości);
➡️ śląskie: blisko 62 000 zł na przedsięwzięcia LGBT w l. 2013-'18 etc.@OrdoIuris— Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) 17 października 2018
Powyższy twitt nie wyczerpuje wsparcia, jakie miasto Warszawa udzieliło organizacjom LGBT w l. 2014-'18. Polecamy raport @OrdoIuris: https://t.co/T8SgPC3kPB, w którym więcej miast, przodujących w takim wydatkowaniu publicznych pieniędzy. Co na to wyborcy? #WyborySamorzadowe2018 pic.twitter.com/dO5H1V6Pq1
— Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) 17 października 2018
/msn.com/pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!