Prezydent USA Joe Biden zapowiedział w poniedziałek, że wojska USA w Iraku będą pełnić doradczą i szkoleniową rolę, a ich bojowa rola dobiegnie końca. W kraju stacjonuje obecnie ok. 2,5 tys. amerykańskich żołnierzy.
Biden ogłosił zmianę charakteru misji na początku wizyty premiera Iraku Mustafy al-Kadhimiego w Białym Domu. Wcześniej sam Kadhimi podkreślał w wywiadach, że bojowe wojska USA nie są już Irakowi potrzebne.
SON DAKİKA 🌍— Üst düzey ABD’li yetkili:
▪️“ABD Başkanı Biden ve Irak Başbakanı Kazımi’nin bugün gerçekleştirecekleri görüşme sonrası ABD’nin Irak’taki muharebe görevlerinin sonlandırılacağına dair anlaşmayı açıklamaları bekleniyor.”
#USA #Iraq pic.twitter.com/4RSMY3dqEA— Türkmeneli Cephesi (@TurkmeneliCephe) July 26, 2021
“Naszą rolą w Iraku będzie pozostawanie do dyspozycji, by szkolić, pomagać i by radzić sobie z ISIS w razie potrzeby. Ale nie będziemy tam na misji bojowej” – powiedział amerykański prezydent, który przypomniał, że w Iraku służył jego zmarły syn Beau.
Biden nie odpowiedział wprost na pytanie, ilu spośród 2,5 tys. żołnierzy USA pozostanie w kraju pod koniec roku, kiedy misja ma się zakończyć. Dokładnych liczb nie podał wcześniej też Biały Dom podczas specjalnego briefingu.
Czytaj też:
Premier Iraku: Obecność jednostek bojowych USA nie jest już konieczna
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!