Rzecznik prezydenta Turcji zażądał od Libijskiej Armii Narodowej (LNA) wycofania się z Syrty i Al-Dżufry jako warunek podjęcia rozmów o zawieszeniu broni w Libii. Na słowa te momentalnie zareagował prezydent Egiptu…
– Domagamy się, by milicje Haftara wycofały się z Syrty i Al-Dżufry – powiedział dziś Ibrahim Kalin, rzecznik prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, wskazując to jako warunek podjęcia rozmów o zawieszeniu broni.
Açıklamaları yapan Türk Yetkili CB Sözcüsü Kalın: https://t.co/8j0mOKMT6i https://t.co/68ZD3XYGon
— Turkish Market (@kamerknc) June 20, 2020
Tymczasem prezydent Egiptu Abd al-Fattah as-Sisi, który w ostatnim czasie podejmuje szereg inicjatyw, które mają doprowadzić do zawieszenia broni w Libii, wizytował dziś wojska stacjonujące w pobliżu granicy z Libią.
– Bądźcie gotowi bronić interesów narodowych Egiptu zarówno w kraju, jak i poza jego granicami, jeśli będzie to konieczne – zwrócił się do żołnierzy as-Sisi, który w libijskiej wojnie domowej konsekwentnie wspiera dowodzoną przez feldmarszałka Chalifę Haftara Libijską Armię Narodową (LNA), której to – odkąd do wojny włączyła się aktywnie Turcja – wiedzie się coraz gorzej.
– Armia egipska jest jedną z najsilniejszych armii w regionie, ale jest armią racjonalną. Nikomu nie zagraża – dodał prezydent Egiptu.
– Będziemy szkolić i zbroić plemiona libijskie. Tylko sami Libijczycy będą bronić Libii, a my im w tym pomożemy – zaznaczył.
– Wojna powinna zakończyć się teraz na istniejącej linii frontu. Syrta i Al-Dżufra wyznaczają czerwoną linią. Nie pozwolimy jej przekroczyć – dodał.
Sisi for the Armed Forces: Be ready to carry out any mission inside or outside our borders, if necessary#LNA #HoR #Libya #Egypt
pic.twitter.com/PqKxkC0q6H— M.LNA (@LNA2019M) June 20, 2020
#Erdogan has just opened the gates of hell#Libya #Egypt #SaudiArabia #France #Greece #UAE pic.twitter.com/8wG7u41PNv
— Azmani Mouhieddine (@AzmaniMouhieddi) June 20, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!