Jak zawiadamia portal kresy.pl piątek 31. sierpnia był dla prezydenta Białorusi dniem decyzji kadrowych. Jak podaje agencja Biełta, Aleksandr Łukaszenko mianował nowych ministrów finansów i energetyki, ambasadorów w Norwegii i Paragwaju a także wydał zgodę na mianowanie kilkunastu urzędników niższego szczebla i szefów przedsiębiorstw.
Nowym ministrem finansów Białorusi został Maksim Jermołowicz a ministrem energetyki Wiktor Karankiewicz. Obaj do tej pory byli pierwszymi wiceministrami w swoich resortach.
Jak pisze portal tut.by, stanowisko białoruskiego ministra energetyki pozostawało od dawna nieobsadzone. Na początku maja Łukaszenko zdymisjonował ministra Władimira Potupczika. Jak podawały wówczas białoruskie media, ministra zwolniono w związku patronowaniem przez niego rodzinnemu biznesowi, który otrzymywał zamówienia na materiały budowlane po zawyżonych cenach. Natomiast Jermołowicz zastąpi w fotelu ministra finansów Władimira Amarina, którego Łukaszenko nazwał „dobrym specjalistą”, ale „zbyt spokojnym człowiekiem na to stanowisko”.
Podejmując dzisiejsze decyzje białoruski przywódca zapowiedział, że to nie koniec zmian kadrowych. Jako jedną z przyczyn planowanych roszad wymienił… pijaństwo na szczytach władzy. Nawiązując do licznych w ostatnim czasie zmian, których dokonał w rządzie, zasugerował, że przeprowadzono je z powodu zaglądania przez urzędników do kieliszka.
– Kontynuuję monitorowanie i śledzenie sytuacji po odnowie rządu. Chcę powiedzieć, że to jeszcze nie koniec. Będziemy wracać do wielu urzędników i to nie tylko w rządzie, którzy dziś nie przynoszą rezultatów, lub nie działają zgodnie z zasadami, które zostały określone przeze mnie – powiedział szef państwa. – Chcę publicznie powiedzieć o niedopuszczalności picia. Wstydziłem się o tym mówić, ale wielu kierowników, których ostatnio zwolniłem, nie wylewało za kołnierz– dodawał. Jak twierdził, nie chce kontrolować, z kim jego urzędnicy piją i z kim „chodzą do bani”. – Ale co się tyczy picia, to powinniście znać miarę, powinniście wiedzieć, z kim, gdzie i ile, jak mówi się w narodzie. Jeśli stracicie to wyczucie – nie jesteście przywódcami. I dlatego z tej przyczyny przyjdzie się w najbliższym czasie z niektórymi rozstać. – zapowiadał Łukaszenko.
Czy owa zmiana będzie zalążkiem modernizacji postsocjalistycznej Białorusi? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!