Jewgienij Prigożyn opublikował zaskakujące oświadczenie.
Prigożyn uważa, że konieczne jest, aby rosyjskie władze i społeczeństwo postawiły „odważny punkt”. „Dla władz i społeczeństwa jako całości konieczne jest dziś postawienie jakiegoś akcentu. Idealną opcją jest ogłoszenie końca specjalnej operacji wojskowej” – oświadczył.
Zapewnił też, że dotychczasowe działania wojskowe osiągnęły swoje cele. „Zawsze istnieje ryzyko, że po rozpoczęciu kontrofensywy (ze strony Ukrainy – red.) sytuacja na froncie może się pogorszyć” – przyznał. Jewgienij Prigożyn uważa również, że Stany Zjednoczone mogłyby dziś zaproponować rosyjskim przywódcom wymianę, w ramach której zachowane są granice z 24 lutego 2023 r.
„Jeśli rząd odmówi, Siły Zbrojne Ukrainy przejdą do ofensywy. W tej sytuacji mogą być różne scenariusze rozwoju wydarzeń” – stwierdził. Jego zdaniem, pierwsza opcja jest taka, że armia ukraińska „napadnie na obronę Federacji Rosyjskiej”, która następnie przejdzie do kontrofensywy, druga to taka, że armia ukraińska „będzie mogła gdzieś przebić się przez rosyjską obronę”.
Jednocześnie sprzeciwił się – jak to określił – „miękkiemu, spokojnemu porozumieniu”. „Rosja nie może zaakceptować żadnego porozumienia, tylko uczciwą walkę. A jeśli wyjdziemy z tej bitwy poobijani, nie ma się czym martwić. Ufortyfikowane regiony Rosji uniemożliwiają penetrację jej głębi. Albo Siły Zbrojne Ukrainy zostaną pokonane w uczciwej walce, albo Rosja będzie lizać rany, budować mięśnie i ponownie rozdzierać rywali w uczciwej walce” – dodał.
/wprost.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!