Szwajcarski przedsiębiorca Stephan Schmidheiny został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci 392 osób.
Włoski sąd skazał teraz Schmidheinego na 12 lat więzienia. Wyrok dotyczył śmierci 147 osób, zmarłych w Piemoncie we Włoszech w wyniku działania azbestu. Prokurator domagał się dożywocia, zaś obrona uniewinnienia. O sprawie informuje szwajcarski portal SRF.
Schmidheiny zarządzał grupą azbestową Eternit SEG, która była głównym udziałowcem Eternit Italia SpA od 1973 r. do jej bankructwa w 1986 r. Zarządzanie firmą przejął w 1976 roku w wieku 28 lat, jest młodszym bratem Thomasa Schmidheiny, głównego udziałowca szwajcarskiego producenta cementu Lafarge-Holcim.
Wyrok krytykują obrońcy Szwajcara, twierdząc, że wiele zarzucanych czynów uległo przedawnieniu, a sam werdykt jest „wyraźnie nielegalny”. Przedsiębiorca został przez sąd objęty także zakazem pełnienia funkcji publicznych i będzie musiał zapłacić karę w wysokości 80 mln euro.
Stephan Schmidheiny urodził się w 1947 roku. W 2019 roku wyceniano jego majątek 2,3 mld dolarów. Jest doktorem nauk prawnych. W oficjalnych deklaracjach Eternit, firma zaprzestała stosowania azbestu już w 1986 roku. W maju 2019 roku Schmidheiny został skazany przez sąd w Turynie na cztery lata więzienia za śmierć dwóch pracowników. Procesy przeciwko Szwajcarowi trwają we Włoszech od ponad 20 lat.
Jak podaje szwajcarski portal SRF „fakt, że azbest jest niebezpieczny dla zdrowia, był znany już w latach 30. XX wieku”. Wywołuje m.in. pylicę azbestową Wdychanie azbestu może prowadzić do raka płuc oraz raka opłucnej i otrzewnej. Stosowanie azbestu zostało obecnie zakazane – w Szwajcarii od 1990 r., aw UE od 2005 r.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!