Jesteśmy blisko wprowadzenia zakazu przemieszczania się – powiedział w TVN24 główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Horban. Dodał, że zależy to od tego, czy ludzie będą rozsądnie podchodzić do zaleceń.
Na pytanie, czy rozsądne byłoby wydanie przez rząd zakazu przemieszczania się przed świętami, z w pewnymi uzasadnionymi wyjątkami, odpowiedział, „że jesteśmy bliscy tego”, ale zależy to od rozsądnego podejścia ludzi.
– Większość ludzi jest rozsądna. Tych, którzy wykazują się brakiem rozsądku, jest stosunkowo niewiele — stwierdził.
Zaapelował też, by się szczepić, bo szczepionka jest bezpieczna.
– Im więcej osób się zaszczepi, tym lepiej. Ryzyko powikłania jest niewielkie wobec korzyści, które możemy odnieść, uniknięcia ryzyka ciężkiej choroby, która pozostawia ślady w życiorysie — mówił.
– Nie dramatyzowałbym, lecz raczej nakłaniał ludzi, by stosowali się do zaleceń — powiedział. Dodał, że nadal istnieje spora grupa osób, która uważa, że nie ma wirusa i nie stosuje się do nich.
– Wszystko zależy nadal od społeczeństwa, od tego, jak ludzie zaczną reagować. Apelujemy o powrót do starych zasad — powiedział.
Prof. Horban zaznaczył też, że podczas trzeciej fali epidemii system ochrony zdrowia jest dużo sprawniejszy.
– Jednak jest to trzecia fala, ergo, zespół medyczny jest już wytrenowany. Mamy leki, systemy organizacyjne, ale jeżeli będzie więcej osób wymagających hospitalizacji, też powinniśmy dać radę do pewnego stopnia — powiedział.
Ostrzegł jednak, że co prawda system nie działa jeszcze jak „w stanach charakterystycznych podczas wojny”, ale jeżeli będzie więcej zakażeń, to dostęp do specjalistów dla pacjentów z innymi chorobami niż COVID-19 może być utrudniony.
– Są ograniczone możliwości przyjmowania pacjentów — zaznaczył.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!