Część I (do 1864 r.)
Od lat z prawdziwym niepokojem obserwuję zalew fałszów o historii stosunków polsko-żydowskich w polskich mediach, książkach i podręcznikach. Co najważniejsze kłamstwa te upowszechniają na ogół nie historycy, lecz łże-publicyści żydowskiej gazety dla Polaków, czy redagowanego w podobnym duchu „Obłudnika Powszechnego” i rozlicznych innych mediów. Gorzej, gdy do rozsiewania bajek na ten temat włącza się nasz prezydent Andrzej Duda, przypuszczalnie z powodu niewiedzy historycznej i braku odpowiednich doradców (ma doradcę – trenera narciarskiego, a nie ma doradcy znającego się na historii).
W związku z tym popełnia jaskrawe błędy historyczne, przedstawiając dość baśniową historię stosunków polsko-żydowskich jako wyidealizowanych tysiącletnich dziejów współdziałania polsko-żydowskiego, „Rzeczpospolitej Przyjaciół”. Słusznie stwierdził Grzegorz Braun już w styczniu 2017 r.: „Prezydent mówiąc o tysiącletnim braterstwie, partnerstwie, przyjaźni i sąsiedztwie polsko-żydowskim jest albo kompletnym ignorantem albo skrajnym cynikiem (Podkr.-JRN). Interpretując tę sytuację na jego korzyść, trzeba stwierdzić, że nadzwyczaj słabo orientuje się on w rzeczywistych realiach stosunków polsko- żydowskich, jeśli za normę bierze np. „braterstwo broni” i „wspólne wartości” w tysiącletnich tradycjach, jak to ujmuje Rzeczpospolitą Przyjaciół”. Chroń nas Boże od takich przyjaciół” (Cyt. za wywiadem Rafała Pazio z G. Braunem: POPiS tworzy kartel, „Najwyższy Czas” z 23 stycznia 2017 r.). I rzeczywiście, zgodnie z tym, co stwierdził Braun, tysiącletnie stosunki polsko-żydowskie miały dużo więcej cieni niż blasków, niestety głównie z winy żydowskich gości w naszym kraju, którzy zbyt często okazywali się nielojalni wobec przybranej polskiej ojczyzny.
M.in. niejednokrotnie gremialnie stawali po stronie naszych zaborców, zwłaszcza Prusaków, dominowali wśród carskich szpiclów w Polsce, wysuwali koncepcje stworzenia JudeoPolonii, etc., o czym później napiszę. Mam prawo to napisać jako naukowiec, który zawsze starał się dostrzegać obok ciemnych punktów również te jaśniejsze. Jako naukowiec polski, który napisał więcej niż ktokolwiek inny po 1945 r. w Polsce o Żydach – polskich patriotach i polonofilach. (Vide moja książ- ka: „Przemilczani obrońcy Polski”, Warszawa 2003, szkic: „Wierzyli w polskość (Z przemilczanej historii nurtu Żydów-asymilatorów)” w wydawnictwie „Prace Naukowe Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie. Zeszyty Historyczne, 1997, z. IV., hasło: „asymilatorzy” w „Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powszechnej, t.24 (1) Suplement współ- czesny), Warszawa 1997, rozdział „Przemilczani rzecznicy polsko-żydowskiego dialogu” w książce „Zagrożenia dla Polskim i polskości”, Warszawa 1998),rozdział: „Sprawiedliwi pośród kresowych Żydów” w książce „Przemilczane zbrodnie”, Warszawa 1999), hasło „asymilatorzy” w „Encyklopedii Białych Plam”, t. 2 ,Radom 2000, rozdział: „Przemilczane żydowskie świadectwa” w książce „Nowe kłamstwa Grossa”, Warszawa 2006), rozdział: „Przemilczane żydowskie świadectwa” w książce „Fałsze i przemilczenia Grossa”, Warszawa 2011r.)
Cały, obszerny artykuł dostępny jest w najnowszym numerze Magna Polonia:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!