Jak donosi portal rp.pl, decyzje marszałek Sejmu Elżbiety Witek z PiS świadczą o umieszczeniu projektów mających ułatwić dostęp do broni w sejmowej zamrażarce. Jeden z nich został złożony w marcu, a drugi w kwietniu, jednak nie dostały jeszcze tzw. numerów druku.
Projekt firmowany przez posła Arkadiusza Czartoryskiego przewiduje szereg korekt względem przepisów obecnie obowiązujących. Np. pojawić się ma nowy cel posiadania broni, czyli przynależność do organizacji obronnych. Łatwiej broń do potrzeb prywatnych mają otrzymywać m.in. żołnierze czy policjanci. Prostsze ma stać się też zdobycie pistoletu do ochrony osobistej. – Szacujemy, że po wejściu projektu w życie liczba pozwoleń na broń powinna się przynajmniej podwoić – dodaje poseł.
Bardziej rewolucyjny jest projekt, prowadzony przez posła Kukiz’15 Jarosława Sachajkę. Przewiduje likwidację obecnych celów posiadania, a w zamian ma zostać ustanowiona obywatelska karta broni, dostępna bez egzaminu na odpowiednio umotywowany wniosek. Uprawniałaby do posiadania mniej niebezpiecznych rodzajów broni, a kolejnym szczeblem byłoby pozwolenie podstawowe, wymagane do zakupu np. typowego pistoletu. Do zdobycia takiego pozwolenia potrzebny byłby egzamin lub kilkuletni staż w posiadaniu karty obywatelskiej. – W efekcie liczba sztuk broni w Polsce mogłaby wzrosnąć trzy, czterokrotnie – mówi Jarosław Sachajko.
Oba projekty zostały skierowane do konsultacji w kilkunastu organizacjach i instytucjach, od Sądu Najwyższego po Konfederację Lewiatan. Projekt Sachajki trafił w dodatku do opinii Komisji Ustawodawczej, co – jak twierdzi portal rp.pl – jest częstym wybiegiem, spowalniającym prace nad niewygodnymi projektami w Sejmie.
Według portalu rp.pl, decyzje marszałek Sejmu Elżbiety Witek z PiS świadczą o umieszczeniu projektów mających ułatwić dostęp do broni w sejmowej zamrażarce. Jeden z nich został złożony w marcu, a drugi w kwietniu, jednak nie dostały jeszcze tzw. numerów druku.
/rp.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!