W związku z tym, że sędzia Igor Tuleya już po raz trzeci, mimo prawnego obowiązku, nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpi do Sądu Najwyższego o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie – przekazał w piątek dział prasowy PK.
W komunikacie przekazanym w piątek po południu napisano, że prokuratura zamierza przesłuchać sędziego i postawić mu zarzuty w sprawie bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego. W listopadzie ub.r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Tuleyi.
Jak zaznaczyła PK w komunikacie, prokuratura, zanim zdecyduje o zatrzymaniu sędziego, musi uzyskać zgodę Sądu Najwyższego i „o nią zamierza wystąpić”. „Sędzia Igor T. może uniknąć zatrzymania, jeśli dobrowolnie stawi się w prokuraturze, a nie na spotkaniach z dziennikarzami przed jej siedzibą” – napisała prokuratura.
PK wskazała, że „Igor T., wzywany na przesłuchanie trzykrotnie – na 18 stycznia i 10 lutego oraz na 12 marca, za każdy razem pojawiał się nie w prokuraturze, lecz przed jej budynkiem, gdzie w obecności dziennikarzy wygłaszał deklaracje o wydźwięku politycznym”. – W wypowiedziach dla mediów deklarował prowokacyjnie, że prokurator »będzie musiał doprowadzić go siłą« – dodała PK.
„Ostentacyjne lekceważenie prawa jest szczególnie naganne w przypadku osoby piastującej urząd sędziego, która ma świadomość swoich procesowych obowiązków. Należy do nich stawienie się w prokuraturze, wysłuchanie zarzutów i ewentualne odniesienie się do nich. Swoim bezprawnym zachowaniem Igor T.. wydłuża postępowanie i utrudnia sądową weryfikację stawianych mu zarzutów” – napisano w komunikacie.
PK napisała, że „na prokuraturze ciąży obowiązek skutecznego prowadzenia postępowań, a w przypadku podejrzenia przestępstwa – postawienia podejrzanemu zarzutów, o zasadności których ostatecznie rozstrzyga niezawisły sąd”.
– Dotyczy to wszystkich podejrzanych, bez względu na to kim są, jaki urząd sprawują, czy są znanymi osobami, czy udzielają się w mediach albo stowarzyszeniach sędziowskich – podkreślono.
Przypomniano taż, że zgodnie z Kodeksem postępowania karnego prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie podejrzanego, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawi się na wezwanie.
– W przypadku Igora T., który na przesłuchanie nie stawił się już trzykrotnie i publicznie zapowiada dalsze niestawiennictwo, taka obawa jest tym bardziej uzasadniona. W tej sytuacji działania prokuratury są koniecznie, aby uczynić zadość obowiązującemu prawu – argumentuje PK.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!