– Z krajów europejskich tylko Polska jest zainteresowana tym, co dzieje się z Ukrainą – powiedział w talk show „Czas pokaże” pierwszy zastępca przewodniczącego Komitetu Obrony Dumy Państwowej Alexander Szerin, podkreślając izolację tego kraju na arenie międzynarodowej.
Polityk zwrócił uwagę, że jeśli Ukraina nie wyciągnie właściwych wniosków, a jej antyrosyjska polityka będzie kontynuowana, kraj nieuchronnie czeka podział. W rezultacie tylko Kijów pozostanie w dyspozycji Ukrainy.
Podczas talk-show eksperci dyskutowali o włoskim filmie dokumentalnym „Ukraina, ukryte prawdy”, opowiadającym o snajperach na Majdanie i o przyszłości Ukrainy. Szerin w trakcie dyskusji mówił o obecnych problemach gospodarczych, a także politycznych i społecznych Ukrainy. Podkreślił, że część terytoriów, które obecnie znajdują się w składzie Ukrainy, “znalazła się tam w czasach sowieckich nielegalnie” i że “Rosja ma prawo skorygować tamte błędy”.
– Jeśli obecny stan będzie trwał, Ukraina skończy, podobnie jak faszystowskie Niemcy, zostanie podzielona. Także Polska będzie w tym zainteresowana, że gdy będzie bałagan i nastąpi podział ukraińskiego terytorium, a on nastąpi, jeśli Kijów nie pójdzie po rozum do głowy, to Polska dostanie swoją część. Federacja Rosyjska ma prawo żądać części swoich terytoriów nielegalnie pozyskanych przez Ukrainę – twierdzi deputowany Dumy Państwowej. – A jeśli Ukraina od wszystkiego się odżegnuje, w tym od radzieckiego dziedzictwa (czego świadectwem jest prawo dotyczące dekomunizacji), a także od Rosji, to wypada jej zrzec się na rzecz Federacji Rosyjskiej terytoriów, które sowieccy przywódcy przekazali Kijowowi w czasach sowieckich. A cała Ukraina będzie ograniczona jedynie do regionu Kijowa.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!