Ukraiński kanał telewizyjny Hrmoadske TV nadał wczoraj reportaż o „prywatnej armii Ihora Pałyci”, w którym Pałycia przedstawiony został w najczarniejszych barwach – jako osoba bezwzględnie rozprawiająca się ze swoimi oponentami, z wykorzystaniem potężnej organizacji Straż Porządku (Варта порядку):
A kim Jest Ihor Pałycia? To wołyński polityk i przedsiębiorca, przewodniczący Rady Obwodu Wołyńskiego, blisko związany z Ihorem Kołomojskim, z którym początkowo łączyły go interesy, a później także działalność polityczna. Pałycia jest jednym z liderów sponsorowanej przez Kołomojskiego partii UKROP, która to w zachodniej części Wołynia jest dziś główną siłą polityczną.
Pałycia w czasie rewolucji na Majdanie aktywnie ją wspierał. Gdy w wyniku reorganizacji struktur ochrony porządku, zlikwidowano milicję i utworzono policję, doszło też do utworzenia owej organizacji społecznej – Straży Porządku, która miała wspierać policję w utrzymaniu ładu i porządku.
Wkrótce otrzymała ona zlecenia na ochronę większości budynków administracyjnych na terenie Łucka, a niezależnie od tego – jak twierdzą autorzy reportażu – rozprawia się ona w sposób brutalny z rywalami politycznymi i biznesowymi Pałyci.
Warto obejrzeć filmik propagandowy wyemitowany przez Straż Porządku, na którym widzimy, że istotnie mamy do czynienia z prywatną armią:
W ostatnich dniach SBU zabrała się za Straż Porządku. 8 sierpnia aresztowany został jej dowódca – Oleksandr Tiwodar:
Rodzi się więc przy tej okazji, czy chodzi tu o walkę z patologiami, czy może o rywalizację o wpływy. Trudno też mi oceniać, czy reportaż nadany przez Hromadske TV przekazuje prawdę na temat Straży Porządku, czy też mamy tu do czynienia z elementem zorganizowanej nagonki. Zresztą jedno wcale nie musi przeczyć drugiemu.
Wojciech Kempa
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
