Wiadomości

Przed laty zamordował babcię, teraz matkę. „Głosy demonów kazały mu wymordować rodzinę”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kętrzyńscy policjanci zatrzymali 34-latka podejrzewanego o zabójstwo 61-letniej kobiety. Mężczyzna kilka godzin po ujawnieniu ciała kobiety w jej mieszkaniu, został zatrzymany w jednej z miejscowości w powiecie węgorzewskim.

W środę (19.01.2022) około godzi. 10:30 w jednym z mieszkań na terenie miasta zostało znalezione ciało 61-letniej kobiety. Na miejsce wysłano policjantów z wydziału kryminalnego w tym specjalistów dochodzeniowo-śledczych oraz poinformowano prokuratora. Podczas oględzin miejsca zdarzenia śledczy zabezpieczyli ślady i przesłuchali osoby, które mogły posiadać istotne informacje w tej sprawie. Szybko ustalono dane personalne mężczyzny, który – w oparciu o zebrane informacje – mógł mieć związek ze śmiercią kobiety. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania. Jeszcze tego samego dnia kilka minut po godz. 17:00 kętrzyńscy policjanci zatrzymali w jednej z miejscowości na terenie powiatu węgorzewskiego ustalonego 34-latka.

Z relacji „SE” wynika, że mężczyzna dokonał egzekucji na własnej matce – rzucił się na 61-latkę z siekierą, uderzając narzędziem w głowę kobiety. W jego aktach jest sprawa zabójstwa sprzed 14 lat, gdy zginęła babcia mężczyzny. O tamtych wydarzeniach tak opowiada gazecie sąsiadka rodziny:

„Było słychać krzyki. Pobiegłam tam. Otworzyłam drzwi sąsiadów i zobaczyłam, jak Kamil pogrzebaczem okłada po głowie matkę i ciotkę, a na podłodze leży babcia. Krzyczał, że głosy demonów kazały mu wymordować rodzinę. Miał przerażający wzrok. Oczy, których nigdy nie zapomnę”.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny potwierdza, że Kamil K. był podejrzany o zabójstwo z 2007 roku. Stwierdzono wtedy u niego niepoczytalność i osadzono w szpitalu psychiatrycznym. W kwietniu 2020 roku, na podstawie opinii biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili, że nie zagraża już bezpieczeństwu pod warunkiem systematycznego leczenia, Sąd Okręgowy w Sieradzu uchylił internację – wyjaśnił rzecznik prokuratury. Miejscowi unikali jednak mężczyzny. „Wszyscy się go bali” – przyznaje sąsiadka.

/KPP Kętrzyn, Super Express/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!