Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski zaproponował zmiany w Traktacie
– To po pierwsze uznanie statusu mniejszości narodowej Polaków w Niemczech. Po drugie, zwrot zagrabionego przez niemieckich nazistów Związkowi Polaków w Niemczech mienia. Trzeci punkt to symetryczne finansowanie nauki języka polskiego w Niemczech, które dzisiaj jest na zerowym poziomie – zapowiada poseł. – Jestem przekonany, że ta inicjatywa otrzyma poparcie wszystkich sił politycznych, także Mniejszości Niemieckiej
Niestety inicjatywa Janusza Kowalskiego spotkała się z pogardliwą odpowiedzią przedstawicieli Mniejszości Niemieckiej w Polsce.
– Poseł Janusz Kowalski, z wykształcenia prawnik, żąda renegocjacji Traktatu i uznania statusu Polaków w Niemczech jako mniejszości narodowej. Wygląda na to, że nie zna definicji historycznych mniejszości etnicznych i nie odróżnia ich od emigrantów zarobkowych. Realizacja tego pomysłu musiałaby być poprzedzona uznaniem Turków za mniejszość narodową. Jest ich więcej i wnieśli większy wkład w rozwój Niemiec; intelektualny również. W przestrzeni publicznej pełno jest plansz ogłaszających zdobycie przez Rząd 770 miliardów złotych w znienawidzonej Brukseli. Gdyby do tej sumy dołożyć jeszcze większe pieniądze z reparacji, to Polska mogłaby się wreszcie stać większą potęgą od Niemiec, o czym od lat marzy pisowski lud
– piszą na stronie Wachtyrz.eu Gerhard Bartodziej, Henryk Kroll, Bernhard Soika
Henryk Kroll wielokrotnie uzyskiwał mandat poselski z komitetu wyborczego Mniejszości Niemieckiej, od lat działa w organizacjach Mniejszości Niemieckiej i jest uznawany za jednego z jej liderów. Gerhard Bartodziej W latach 1991–1997 sprawował mandat senatora II i III kadencji z ramienia Krajowego Komitetu Wyborczego Mniejszości Niemieckiej. W 1992 jego nazwisko znalazło się z na tzw. liście Macierewicza jako TW SB. W oświadczeniu lustracyjnym kilka lat później przyznał się do świadomej i tajnej współpracy.
Status mniejszości Polacy utracili w Niemczech w czasach III Rzeszy, tuż po agresji Niemiec na Polskę. W lutym 1940 organizacje Polaków w Niemczech zostały rozwiązane, ich majątek skonfiskowany, a działalność zakazana na mocy rozporządzenia Rady Ministrów Obrony Rzeszy, sygnowanego przez Hermanna Göringa. Ten skandaliczny stan rzeczy trwa do dzisiaj, a wręcz został utrwalony w “Traktacie o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy między Polską a Niemcami” podpisanym przez Tadeusza Mazowieckiego i Helmuta Kohla.
– Przypominam, że walczymy o kwestię statusu mniejszości narodowej dla potomków przedwojennej polskiej mniejszości. Jeżeli niemiecki rząd poucza swoich sąsiadów, jak powinny być dochowywane zasady praworządności, najpierw musi spojrzeć na swoje podwórko…
– mówił w wywiadzie dla nas ś.p. mec. Stefan Hambura, który walczył o przywrócenie statusu mniejszości Polakom w Niemczech.
Źródło: tysol.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!