Wioska Żywej Archeologii przy Domu Kultury Świt na warszawskim Bródnie to muzeum plenerowe, które miało przybliżać dzieciom kulturę dawnych wieków. Od niedawna świeci pustkami, zaś jej pomysłodawca i organizator zajęć – powiązany z działaczami stołecznej Platformy Obywatelskiej Robert K. – przebywa w areszcie śledczym.
– Robertowi K. postawiono zarzut wielokrotnego obcowania płciowego z osobą małoletnią poniżej 15. roku życia. Do tych zdarzeń dochodziło w kraju, ale także za granicą – poinformowała TVP3 Warszawa Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Śledczy ustalili, że proceder trwał od lipca ubiegłego roku, a ofiarą była 14-letnia wolontariuszka Wioski. Mężczyzna zabrał ją między innymi na wycieczkę na Maltę.
Przedstawiciele Domu Kultury Świt, przy którym zorganizowano przedsięwzięcie, niechętnie przyznają się do współpracy z Robertem K.
– Dzierżawił teren przy parku i tyle. Czasami, jeśli były u nas jakieś wydarzenia, to też goście przychodzili obejrzeć tę wioskę – mówiła Magdalena Grudziecka, zastępczyni dyrektora Domu Kultury.
Lokalni aktywiści przekonują, że K. był znany w Domu Kultury Świt i w kręgach lokalnej władzy, a jej przedstawiciele chwalili się tą znajomością w mediach społecznościowych.
– Od kilku lat stawał się coraz bardziej wpływową osobą, pojawiał się w towarzystwie lokalnych polityków Koalicji Obywatelskiej, bywał na zjazdach politycznych Platformy Obywatelskiej – wskazywał Bartosz Wieczorek ze Stowarzyszenia „Razem dla Targówka”.
Kiedy pojawiły się informacje o śledztwie, zdjęcia z Robertem K. zaczęły znikać z kont polityków. A zdaniem radnych stołecznej opozycji bulwersujący jest nie tylko aspekt kryminalny, ale też związki Roberta K. z lokalną władzą, w tym z wiceburmistrzem dzielnicy Krzysztofem Miszewskim z PO.
Urząd Dzielnicy poinformował, że wyjaśnia kwestię finansowania działalności Roberta K. Samorząd wdrożył procedurę sprawdzającą w tej sprawie. Wstępne ustalenia mają być znane już w piątek. Według miejscowych działaczy Wioska była finansowana m.in. z budżetu obywatelskiego.
– Projekt zgłoszony m.in. przez wiceburmistrza Krzysztofa Miszewskiego i radną miejską panią Jaczewską-Golińską, projekt zgłoszony pod wioskę z budżetu obywatelskiego na 1,5 mln zł. Tajemniczy mieszkaniec zgłosił projekt na szkutnicze zajęcia dla wioski za 685 tys. – wyliczał Bartosz Wieczorek.
/TVP 3 Warszawa, fot. Szymon Starnawski / Warszawa Nasze Miasto/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!