W ostatnich dniach coraz mocniej iskrzy na linii Paryż – Ankara. W sporze turecko-greckim będącym następstwem podjęcia przez Turcję poszukiwań gazu ziemnego na obszarze uznawanym przez Grecję i Cypr za należący do nich, w którym to obie strony grożą użyciem siły zbrojnym, prezydent Francji zdecydowanie opowiada się po stronie Greków.
Na groźby i ostrzeżenia płynące z Paryża politycy tureckie odpowiadają drwiną…
„Jedynym sukcesem militarnym Francji, jaki odniosła ona w Afryce w XX wieku, to atakowanie przy użyciu samolotów i czołgów niezorganizowanych w armię ludzi uzbrojonych w dzidy. Mają w historii dowódców odnoszących sukcesy, jak Napoleon. Ale i tak nie był on Francuzem” – powiedział przewodniczący parlamentu Mustafa Şentop.
TBMM Başkanı Mustafa Şentop: "Fransa'nın 20. YY’daki tek askeri başarısı, Afrika’da mızrakla savaşan ordusuz insanlara uçakla, tankla saldırarak kazandığı başarıdır. Tarihte başarılı bir komutanları var; Napolyon. O da zaten Fransız değil." pic.twitter.com/Hzcgsx9rIU
— MUAYYENLER (@Muayyenler) September 11, 2020
Francuzi zapowiadali wysłanie do wschodniej części Morza Śródziemnego zespołu okrętów z lotniskowcem „Charles de Gaulle”, co jednak ostatecznie nie nastąpiło. Miało to miejsce z tuż po oświadczeniach prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który stwierdził, że „Turcja rozumie tylko czyny”.
Macron o Erdoganie: Prowadzi ekspansjonistyczną politykę, która łączy nacjonalizm i islamizm
28 sierpnia Macron zapowiedział, że przyjął w regionie „politykę czerwonej linii”, popierając Grecję przeciwko Turcji w kwestii poszukiwania surowców energetycznych. Prezydent Turcji Tayyip Erdogan w odpowiedzi wprost zagroził Grecji i Francji, mówiąc, że „zapłacą wysoką cenę”, jeśli zaatakują tureckie statki poszukujące ropy i gazu na Morzu Śródziemnym.
Erdogan: Czy Grecja i Francja są gotowe na ofiary, które poniosą, stając nam na drodze?
Wczoraj w sprawie konfliktu grecko-tureckiego głos zabrali przywódcy państw z południa UE (MED7).
“Macron i jego sześciu odpowiedników z południa UE wzywa Turcję do zaprzestania polityki konfrontacji na wschodzie Morza Śródziemnego i przywołuje groźbę sankcji europejskich, jeśli Ankara dalej będzie podważać prawa Grecji i Cypru do poszukiwania gazu w tej strefie” – relacjonują francuskie media.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!