Pseudoekolodzy z Extinction Rebellion zablokowali przejazd ulicą Świętokrzyską. Bynajmniej nie chodzi im o fekalia wylewane aktualnie w ogromnych ilościach do Wisły. To prawdopodobnie im nie przeszkadza…
Organizacja pseudoekologiczna domaga się, aby rząd wprowadził w Polsce alarm klimatyczny. Pseudoekolodzy siedzą na jezdni na ulicy Świętokrzyskiej na skrzyżowaniu z Marszałkowską i Wallenberga. W okolicy tworzą się olbrzymie korki.
„W poniedziałek 7 września aktywiści dadzą wyraz swemu oburzeniu biernością polityków wobec zbliżającej się katastrofy klimatycznej i będą blokować ulice stolicy” – zapowiadało Extinction Rebellion przed i w trakcie swoich ostatnich akcji.
Blokada na Swietokrzyskiej. pic.twitter.com/H6zzLx2DwE
— Marta (@spacerowiczka1) September 7, 2020
– Politycy muszą nas usłysze, Jesteśmy głosem młodych ludzi, którzy martwią się o swoją przyszłość, rodziców przerażonych wizją życia, jaka czeka ich dzieci, babć i dziadków zatroskanych o los swoich wnuków – powiedziała na czwartkowej konferencji Anita Sobiechowska z organizacji.
Na miejsce kierowane są oddziały policji. Nie wiadomo ile potrwają utrudnienia w ruchu. Najlepiej unikać centrum – informuje Życie Stolicy.
/zyciestolicy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!