Rzecznik ukraińskiego MSZ Oleh Nikołenko odniósł się do powyższych słów prezydenta Rosji, nazywając je “przejawem głęboko zakorzenionego antysemityzmu rosyjskich elit”. Wezwał też społeczność międzynarodową do potępienia wypowiedzi Putina. -We współczesnym świecie nie powinno być miejsca na nienawiść etniczną – dodał. Oficjalnie, według włądz Ukrainy, żydowskie pochodzenie Zelenskiego mają stanowić dowód na to, że w kraju tym nie panuje reżim neonazistowski, jak twierdzi rosyjska propaganda..

Putin ma już na koncie podobne wypowiedzi. W czerwcu br., przemawiając na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu, powiedział, że żelenski “nie jest Żydem, ale hańbą narodu żydowskiego”. Po stronie Zelenskiego stanął wówczas były wicepremier państwa połozonego w Palestynie, Natan Szaranski. Oświadczył, że Ukraińcy mogą być dumni z wyboru żydowskiego prezydenta, który “jednoczy naród w trudnej walce z barbarzyńską agresją”.

Prezydent Ukrainy urodził się w rodzinie żydowskiej w Krzywym Rogu, a wielu jego bliskich poniosło śmierć w Holokauście. Pradziadek Zelenskiego i trzej bracia jego dziadka zginęli po wkroczeniu Niemców na terytorium Ukrainy. Dołączyli do Armii Czerwonej, by walczyć z hitlerowcami, a jego dziadek jako jedyny przeżył.

W ubiegłym roku “The Jerusalem Post” uznał Zelenskiego za najbardziej wpływowego Żyda na świecie, podkreślając, że agresja Rosji na Ukrainę postawiała go w centrum uwagi na arenie międzynarodowej.

NASZ KOMENTARZ: Fakt, że prezydentem Ukrainy jest Żyd, wcale nie świadczy, że w kraju tym nie odradza się szowinizm i banderowski neonazizm. Nota bene Żydzi mają coraz większy problem z rasizmem i ksenofobią w Izraelu, gdzie coraz częściej dochodzi do ataków żydowskich szowinistów na chrześcijan czy Polaków. Oprócz tego nieustannie trwają tam próby ostatecznego rozwiązania sprawy Palestyńczyków.

Polecamy również: Nie było ludobójstwa w Buczy? Tak twierdzi ONZ