Nie żyje Aleksiej Nawalny – przekazała rosyjska służba więzienna cytowana przez agencję Reutera. Przeciwnik Władimira Putina miał 47 lat. Od ponad trzech lat przebywał w różnych koloniach karnych.
Putin wykończył Nawalnego. Jeszcze 14 lutego rzeczniczka prasowa polityka Kira Jarmysz informowała, że opozycjonista trafił do karceru po raz 27. podczas swojej odsiadki. Teraz dowiadujemy się, że zmarł. Według rosyjskiego departamentu więziennictwa, Nawalny “nagle źle się poczuł po spacerze” w dniu16 lutego.
“Niemal natychmiast stracił przytomność. Niezwłocznie przybyli na miejsce pracownicy medyczni zakładu karnego, wezwano pogotowie ratunkowe” – powiadomiono w komunikacie, dodając, że pomimo reanimacji, Nawalny zmarł.
W sprawie śmierci Aleksieja Nawalnego głos zabrały służby prasowe Kremla. Podkreślono, że w sprawie polityka “prowadzone są wszelkie niezbędne procedury” przez służbę więzienną. Dodano, że przyczyna śmierci opozycjonisty nie jest jeszcze znana.
Pod koniec grudnia rosyjski opozycjonista został przeniesiony do kolonii w Arktyce. Jego prawnicy dopiero po trzech tygodniach mieli szansę porozmawiać ze swoim klientem. Wcześniej niezależne media i organizacje związane z obroną praw człowieka w Rosji podawały nieoficjalnie, że 47-latek miał zasłabnąć w łagrze, a lekarze podali mu kroplówkę.
Kolonia karna do której zesłano Nawalnego jest znana pod nazwą “Wilk Polarny” – to jeden z najcięższych zakładów karnych w kraju. Większość tamtejszych więźniów jest skazana za poważne przestępstwa.
NASZ KOMENTARZ: Dotychczas wielu myślało, że Nawalny jest utrzymywany przy życiu po to, by stanowić fałszywą alternatywę “demokratyzacji” Rosji w przypadku kresu rządów Putina. Chodziło o koncepcję tzw. maskirowki. Teraz, po śmierci opozycjonisty wydaje się, że albo teoria ta była od początku błędna, albo też Putin poczuł się na tyle silny, że nie potrzebuje już żadnego zmiennika, udającego rosyjską transformację.
Polecamy również: Irlandia i Hiszpania chcą nałożenia embargo na Izrael
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!