Dziś przed południem Rada Unii Europejskiej zatwierdziła tzw. Pakt Migracyjny. “Rada UE przyjęła dziś przełomową reformę europejskiego systemu azylu i migracji. Ustanawia to zbiór zasad, które pomogą w uporządkowanym zarządzaniu przyjazdami, stworzą skuteczne i jednolite procedury oraz zapewnią sprawiedliwy podział obciążeń między państwami członkowskimi” – podano w komunikacie.
Rada UE zatwierdziła “Pakt Migracyjny”. Na przyjęte rozwiązania składa się łącznie 10 tekstów legislacyjnych. W teorii przepisy mają kompleksowo uregulować politykę migracyjną i azylową w UE poprzez m.in. ujednolicenie przepisów i procedur na szczeblu krajowym. W praktyce jednak wprowadzają mechanizm przymusowej solidarności z państwami, które nie potrafią strzec swoich granic.
Najbardziej kontrowersyjnym elementem paktu są mechanizmy, które mają wymusić na pozostałych krajach wsparcie państwa znajdującego się pod “presją migracyjną”. Zaakceptowany pakt przewiduje dwa takie mechanizmy – w obu z nich relokacja ma jednak pozostać dobrowolna.
Mechanizm tzw. dobrowolnej solidarności, zapisany w rozporządzeniu ws. zarządzania migracją, będzie wiązał się z rozdzielaniem między kraje członkowskie co najmniej 30 tys. nielegalnych imigrantów rocznie. Państwa będą mogły też wybrać zapłacenie “ekwiwalentu finansowego” w wysokości 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego, arabskiego i murzyńskiego nachodźcę. Co więcej, co roku wszystkie kraje będą zgłaszać swoje zobowiązania w ramach “puli solidarności”, o którą państwo znajdujące się pod “presją migracyjną” będzie mogło wnioskować.
Przepisy “Paktu” mają obowiązywać już od 2026 roku.
Pakt migracyjny ostecznie przyjety w głosowaniu QMV. Tylko PL i Hu głosowały przeciw każdemu z 10 rozporządzeń wchodzących w skład paktu. W spr. tzw. obowiązkowej solidarności swój sprzeciw zgłosiła także Słowacja.@RMF24pl https://t.co/tAyHhi5QH0
— Szymańska-Borginon (@Sz_Borginon) May 14, 2024
– Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji; zobaczymy, jaka będzie ostateczna wersja paktu migracyjnego, ale z całą pewnością mechanizm relokacji albo płacenia za to, że nie przyjęło się migrantów, nie będą dotyczył Polski – zapewniał jeszcze przed głosowaniem szef rządu warszawskiego, Donald Tusk.
– Ja mam pewne możliwości, czy zdolności budowania pewnych sojuszy i z całą pewnością mechanizm relokacji, albo płacenia za to, że nie przyjęło się (migrantów- red.), ten mechanizm Polski nie będzie dotyczył – podkreślił.
Przypomnijmy, że zarówno partia Donalda Tuska, jak i pozostałe frakcje lewicowe, zbojkotowały zeszłoroczne referendum w sprawie nieprzyjmowania nachodźców. Gdyby referendum okazało się wiążące, rząd warszawski miałby mocniejsze argumenty w walce z “Paktem Migracyjnym”.
Polecamy również: Minister Kotula zadeklarowała podpisanie paktu z diabłem
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!