Około 13,2 tys. bojowników i członków ich rodzin ewakuowano na mocy porozumienia zawartego z przedstawicielami syryjskich sił rządowych w ciągu ostatnich trzech dni ze Wschodniej Guty. Największą grupę, liczącą 6,7 tys, osób, ewakuowano wczoraj. Wszyscy oni przetransportowani zostali do prowincji Idlib, która wciąż pozostaje w rękach sunnickich rebeliantów.
W ten sposób po pięciu latach walk dobiega końca istnienie Wschodniej Guty, enklawy leżącej na północny-wschód od Damaszku i pozostającej w rękach rebeliantów. Do decydującej rozprawy ze Wschodnią Gutą syryjskie siły rządowe przystąpiły 18 lutego, zajmując od tamtej pory ok. 90% jej powierzchni. Obecnie z całej enklawy w rękach bojowników pozostają dwie niewielkie enklawy, przy istnienie enklawy południowej ma się ku końcowi.
Utworzonymi korytarzami humanitarnymi Wschodnią Gutę opuściło w ciągu ostatnich kilku dni 120 tysięcy osób. Nadto wczoraj bojownicy ugrupowania „Dżejsz al-Islam” uwolnili ok. 3 tys. więzionych przez nie osób cywilnych, a także kilkuset przetrzymywanych w niewoli jeńców syryjskiej armii. Również ugrupowanie „Fajlak ar-Rahman” uwolniło 26 jeńców.
Tymczasem broniący się w mieście Duma (enklawa północna) bojownicy ugrupowania „Dżej al-Islam” odmówili przekazania kontroli nad miastem. Wczoraj ich przywódca Muhammad Alusz zaprzeczył informacjom, jakoby miasto miało zostać w najbliższym czasie przekazane siłom rządowym.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!