Dyżurny na komisariacie przyjmuje zgłoszenia od obywateli i dysponuje patrolami na podległym sobie terenie. Ma on również bieżący podgląd z monitoringu na rejon w otoczeniu jednostki. Właśnie na ekranie monitoringu dyżurny z Rakowca zauważył tuż po drugiej w nocy coś niepokojącego – mężczyznę próbującego dostać się na zaplecze komisariatu. Już po kilku sekundach był on w rękach policjantów.
Policjant sprawdzając bieżący monitoring zwrócił uwagę na osobę poruszającą się wzdłuż ul. Traugutta we Wrocławiu, która po chwili zatrzymała się w pobliżu zaplecza komisariatu i zaczęła przyświecać sobie latarką. Dyżurny zauważył, że mężczyzna z latarką usiłuje dostać się na teren jednostki Policji. Zanim jednak osiągnął swój cel, policjanci wyszli mu na spotkanie. Zatrzymanym przez nich mężczyzną okazał się być 32-letni mieszkaniec Wrocławia. Próbował tłumaczyć mundurowym powód swojego zachowania, mówił że chciał dostać się do zamkniętego sklepu ogólnospożywczego i pomylił podwórka.
Jak się okazało, mężczyzna był już wcześniej znany policjantom ze swojej przestępczej działalności. 32-latek był już bowiem karany za kradzieże i włamania. Wrocławianin resztę pechowej nocy spędził w policyjnym areszcie. Swoim działaniem uszkodził ogrodzenie komisariatu. Będzie zatem musiał odpowiedzieć za swój czyn przed sądem.
kom. Kamil Rynkiewicz
Źródło: KMP we Wrocławiu
st. sierż. Dariusz Rajski
tel. 693 – 403 – 817
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!