Dyrekcja Programu III Polskiego Radia zawiesiła Wojciecha Reszczyńskiego w prowadzeniu „Trójka na poważnie” – podał portal Press.pl. To reakcja na audycję radiową „Trójki”, podczas której Władysław Bartoszewski został nazywany „bydlakiem”.
Chodzi o słowa, które padły na antenie radiowej Trójki, a które wypowiedział na antenie muzyk Paweł Piekarczyk.
– Jakiś bydlak powiedział, że Polska to jest taka brzydka panna, która nie bardzo może sobie znaleźć męża – powiedział w trakcie środowego programu „Trójka na poważnie” Paweł Piekarczyk.
– Jeszcze inny powiedział, że polskość to nienormalność – włączył się prowadzący audycję Wojciech Reszczyński.
– Oczywiście wiemy, o kogo chodzi – dodał.
– Ja akurat mówiłem o Bartoszewskim. Drugi problem jest taki, że skoro pedagogika wstydu powstała, to ja żądam antidotum. Tak jak na jad węża używa się odtrutki, tak na pedagogikę wstydu musi powstać pedagogika dumy, twardego kochania Polski – tłumaczył Piekarczyk.
Dialog ten wywołał lawinę hejtu pod adresem Wojciecha Reszczyńskiego. Także zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego zaatakował program. Dyrekcja Programu III Polskiego Radia w obliczu tej presji uległa i zawiesiła Wojciecha Reszczyńskiego w prowadzeniu programu „Trójka na poważnie”.
/press.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!