Jak donosi portal francuskie.pl Renault zamknie linie montażowe w swoich rosyjskich zakładach już w najbliższy czwartek. Koncern nie podaje oficjalnych powodów zamknięcia, prawdopodobnie oficjalne wytłumaczenie będzie dotyczyło braku części i podzespołów, niezbędnych do realizacji produkcji, jednak decyzja może mieć też podłoże polityczne.
Renault znalazło się w ogniu krytyki po tym jak ujawniono, że przy wsparciu francuskiego rządu chce kontynuować działalność na wschodzie. Od inwazji Rosji na Ukrainę wartość akcji koncernu spadła o 26% a nacisk opinii publicznej nie maleje. Prawdopodobnie z tego powodu od czwartku linie produkcyjne zostaną znowu zatrzymane.
Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała jednoznaczną reakcję prawie całego świata, dlatego brak wyraźnej deklaracji o wyjściu z Rosji spowodował ogromną falę krytyki wobec Renault. Opinia publiczna domaga się zaprzestania jakiejkolwiek działalności w kraju agresora.
Rosyjski rynek jest bardzo ważną częścią działalności francuskiego producenta. W zeszłym roku sprzedano tam blisko pół miliona nowych samochodów a Rosja jest dla Renault drugim rynkiem po Francji. Największym udziałowcem koncernu jest państwo francuskie, posiadające 15,01% akcji.
Rosyjskie zakłady Renault produkują samochody na rynki wschodnie. Auta te nie są importowane do Europy.
Polski oddział Renault nie komentuje sytuacji. W najbliższych dniach spodziewane są jednak oświadczenia producenta z Francji.
Autor: Małgorzata Kozikowska
Źródło: francuskie.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!