Jak podaje portal sejmlog.pl 100 tys. złotych za pisanie, że „Fakt” jest niemieckim tabloidem, linia programowa RASP jest tworzona pod dyktando Niemiec, Mark Dekan jest niemieckim nadzorcą, a RASP działa w interesie Niemiec i na szkodę Polski. Koncern walczy z krytycznymi wpisami w mediach społecznościowych. Pozwano szefa portalu TVP Info Samuela Pereirę. Wcześniej również dziennikarza śledczego Witolda Gadowskiego oraz korespondenta Cezarego Gmyza.
Axel Springer SE z siedzibą w Hamburgu jest jednym z największych koncernów medialnych w Europie. Wydaje ponad 150 gazet w ponad 30 krajach. Po fuzji ze szwajcarskim Ringier AG, od 2010 roku działa także w Polsce jako Ringier Axel Springer Polska wydając m.in. dziennik Fakt, tygodnik Newsweek oraz portal Onet. O pozwie było wiadomo już pod koniec listopada, ale teraz znamy więcej szczegółów. „Pozew nie dotyczy publikacji jakiegoś tekstu na ich temat, na zasadzie prawda-fałsz, tylko krytyki wyrażonej w tweetach” – wyjaśnił Pereira. Pokazał fragment pisma kancelarii reprezentującej RASP.
Wcześniej koncern pozwał o ochronę dóbr osobistych dziennikarza Witolda Gadowskiego. Gadowski w komentarzu dotyczącym niemieckich zbrodni napisał, że sam Axel Springer miał epizody współpracy z reżimem nazistowskim. Stwierdził również, że koncern „działa przeciwko polskiej racji stanu”. Pierwsza rozprawa nie odbyła się, ponieważ do sądu przyszło zbyt dużo ludzi chcących okazać wsparcie polskiemu dziennikarzowi. Sąd uznał, że sala posiedzeń jest zbyt mała. „Pozywający żąda upokarzających mnie przeprosin, 50 tysięcy złotych grzywny i zaprzestania mówienia prawdy w mediach (…) Powiedziałem prawdę, która jest niewygodna dla niemieckiej polityki historycznej” – oświadczył Gadowski podczas konferencji prasowej.
Kilka dni temu wsparcie Witoldowi Gadowskiemu okazała organizacja polonijna z USA. Ich list otwarty otrzymał Mark Dekan, prezes Ringier Axel Springer Polska.
„Niemcy popełniły haniebne zbrodnie w Polsce podczas II wojny światowej, a po wojnie członkowie partii nazistowskiej i SS pracowali dla niemieckiego giganta medialnego. Jesteśmy zaniepokojeni powtarzającymi się próbami użycia przez niemieckie media ich siły finansowej i wpływów, by stłumić prawa polskich dziennikarzy do wolności słowa” – napisano w liście Coalition of Polish Americans.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!