Prawo i Sprawiedliwość ma gotowe zmiany w Kodeksie wyborczym. Dotyczą roli PKW i przedłużenia ważności podpisów zebranych pod kandydaturami osób startujących obecnie na prezydenta – dowiedzieli się dziennikarze RMF FM.
Według RMF, projekt ustawy miały wczoraj zatwierdzić władze PiS-u, ale z powodu politycznej awantury – grożącej wyborami 23 maja – całość została przesunięta na nowy tydzień.
W nowej specustawie ma zostać zapisane przywrócenie Państwowej Komisji Wyborczej wszystkich uprawnień związanych z organizacją wyborów. Nie będzie już tak, że za organizację wyborów będzie odpowiadała Poczta Polska i nadzorujący ją wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. To PKW zdecyduje, jak mają wyglądać karty wyborcze i jak mają być rozsyłane.
Te nowe wybory mają się odbyć w formie korespondencyjnej. Żeby to było możliwe, w projekcie nowej ustawy wyborczej znajdzie się zapis, sprawiający, że wszystkie podpisy zebrane pod kandydaturami osób startujących w wyborach, które miały się odbyć dziś, zachowają swoją ważność na kolejne wybory. Nie trzeba będzie ich na nowo zbierać.
100 tysięcy podpisów będą musieli zebrać jedynie kandydaci, którzy dopiero będą chcieli dołączyć do wyborczego wyścigu.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!