– Sam rosyjski wiceminister rolnictwa interweniował u komisarza Komisji Europejskiej. Będzie dużo oddziaływań rosyjskich w tej sprawie. Rosja chce zablokować przekop Mierzei Wiślanej, bo dzięki temu Polska uniezależni się. To chyba ostatnie miejsce w Polsce tak zależne od starego układu – powiedział w Polskim Radiu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
W lutym ruszyła wycinka drzew pod przekop Mierzei Wiślanej. Były to pierwsze poważne prace w terenie związane z realizacją tej inwestycji. Równocześnie z nimi doszło do protestów. Jednym z przeciwników przedsięwzięcia jest Rosja, która poskarżyła się Unii Europejskiej. Argumentowała, że kanał zagraża ekologii Zalewu Wiślanego.
– Mamy interwencję ze strony Komisji Europejskiej, ale ostatnie spotkania przyniosły dobre wiadomości. Dlatego, że KE nie kwestionuje samego przekopu przez mierzeję, natomiast wnosi pewne uwagi do toru żeglugowego przez Zalew Wiślany oraz pogłębienia rzeki Elbląg – podkreślił Marek Gróbarczyk.
Dodał, że trzy tygodnie temu doszło do spotkania z KE w tym zakresie i ustalono terminy kolejnych.
– Działania minimalizujące ryzyko zagrożenia ekologicznego, które podjęliśmy, nie wymagają od nas uzyskania zgody KE. Jednak będąc w stu procentach otwartym na dialog, chcemy uczestniczyć we wszystkich proponowanych spotkaniach – powiedział minister.
Marek Gróbarczyk odniósł się do niepokojących sygnałów, jakie w związku z przekopem mierzei płyną ze strony obwodu kaliningradzkiego. Niedawno u unijnego komisarza odpowiedzialnego za sprawy środowiska i gospodarkę morską Karmenu Velli interweniował przedstawiciel Rosji.
– Z tego, co informował nas komisarz, był to wiceminister rolnictwa. W celu zablokowania inwestycji podawał argumenty ekologiczne. Nie ma bowiem co ukrywać, że jest duże oddziaływanie strony rosyjskiej w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. Rosja nie chce do tego dopuścić, bo to oznacza uwolnienie się Polski spod jej wpływu – zaznaczył minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
– Dlatego przy każdej okazji podnoszę, by nie wykorzystywać organizacji ekologicznych w celu blokady tego przedsięwzięcia – dodał.
Minister uspokoił, że przekop Mierzei Wiślanej nie jest zagrożony.
– Jego realizacja idzie zgodnie z planem. 24 kwietnia nastąpi otwarcie ofert i inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni, wybierze wykonawcę inwestycji. Według harmonogramu jej zakończenie nastąpi w 2022 roku – powiedział Marek Gróbarczyk.
/Polskie Radio 24/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!