Rosyjskie media poinformowały w niedzielę, że dwa amerykańskie myśliwce F-15 zrzuciły w sobotę bomby fosforowe na osiedle Hadżin w prowincji Dajr az-Zaur we wschodniej Syrii, co spowodowało silne pożary. Amerykanie zaprzeczają tym oskarżeniom.
Rosyjskie agencje poinformowały w niedzielę, że dwa amerykańskie myśliwce F-15 zrzuciły w sobotę bomby fosforowe na osiedle Hadżin w prowincji Dajr az-Zaur we wschodniej Syrii, co spowodowało silne pożary. Agencje powołują się przy tym na szefa działającego w Syrii rosyjskiego centrum pojednania walczących stron generała Władimira Sawczenkę.
Cytowany przez rosyjskie media generał przypomniał, że użycia broni fosforowej zabrania protokół dodatkowy konwencji genewskiej z roku 1949. Zgodnie z konwencją genewską biały fosfor nie może być stosowany na terenach zaludnionych, lecz w ograniczonych ilościach wyłącznie jako zasłona dymna czy do oświetlania pozycji przeciwnika.
„W tym czasie nie mieliśmy żadnych doniesień o użyciu białego fosforu” – oświadczył w niedzielę rzecznik Pentagonu, komandor Sean Robertson.
„Żadna jednostka wojskowa znajdująca się w okolicy nie jest nawet wyposażona w tego rodzaju amunicję” – dodał Robertson.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!