Niemiecki czołg Leopard 2A6, przekazany w zeszłym roku Ukrainie, został przechwycony przez Rosjan w strefie działań północnego okręgu wojskowego. Ogółem w ich ręce dostało się około 15 czołgów tego typu, lecz ten jest praktycznie nieuszkodzony, nie licząc kilku rys od odłamków i rozbitego reflektora. Właśnie trwa badanie jego konstrukcji w fabryce Urałwagonzawod w Niżnym Tagile.
Rosjanie przejęli sprawny czołg Leopard 2A6. Forma Urałwagonzawod podzieliła się nagraniem z przyjazdu czołgu na swój teren i oświadczeniem, które może sugerować, że eksperci firmy nie mieli wcześniej okazji dokładnie przyjrzeć się tej konstrukcji. Jak możemy zobaczyć na filmie, Leopard przyjechał na ciężarówce z naczepą. Na miejscu czekał specjalny dźwig, aby go rozładować.
Pojazd przeciwnika obecnie stoi na podnośnikach. Specjaliści z koncernu Urałwagonzawod rozpoczęli demontaż podzespołów, systemów i jednostek czołgu Leopard. Po przeprowadzeniu badań i analizie wyników zostanie sporządzona ekspercka ocena rzeczywistego poziomu techniczno-wojskowego poszczególnych systemów oraz pojazdu jako całości – czytamy w oświadczeniu.
WEdług dalszej części komunikatu, rosyjscy inżynierowie skupią się na analizie rozwiązań technologicznych i innowacji zastosowanych w tej konstrukcji. Aby jak najbardziej wspomóc siły rosyjskie na froncie, w pierwszej kolejności przeanalizowany zostanie pancerz, który składa się z kombinacji materiałów kompozytowych i ceramiki, zaprojektowanych w celu zapewnienia wysokiej ochrony przed bronią przeciwpancerną.
Badanie tych materiałów może dostarczyć danych, służących do poprawienia skuteczności ataków, a w następnej kolejności ulepszania ochrony własnych czołgów. Dodatkowo rosyjscy inżynierowie zbadają uzbrojenie i systemy elektroniczne czołgu, w tym zaawansowane systemy kierowania ogniem oraz obserwacyjne, które odgrywają kluczową rolę w precyzji i skuteczności w walce.
Można się spodziewać, że za kilka lat, polskie czołgi Leopard 2 nie będą dla Rosjan żadnym zaskoczeniem na polu walki, a ich zwalczanie nie nastręczy większych trudności.
Polecamy również: Kolejny Ukrainiec z fałszywymi dokumentami. Udawał Rumuna
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!