Syryjskie wojska rządowe 11 lipca kontynuowały pościg za wycofującymi się oddziałami proamerykańskich ugrupowań Wolna Armia Syrii i Nowa Armia Syryjska na północnym – wschodzie prowincji As-Suwajda i na wschodzie prowincji Damaszek. W prowincji As-Suwajda, na wschód od bazy lotniczej Halhal żołnierzom syryjskim udało się zdobyć przygotowany przy pomocy Amerykanów punkt oporu w rejonie wsi i wzgórza Tel-Asfar.
Islamiści zostali wyparci ze szczytu i niewielkiego punktu warownego zbudowanego u podnóża wzniesienia. Na miejscu przejęto amunicję oraz środki transportowe produkcji zachodniej. Umocnienia te zostały wzniesione w tym miejscu celem zablokowania wojskom syryjskim przedostanie się na płytę wulkaniczną, przez którą prowadzi droga ku irackiej granicy.
Kluczową rolę w natarciu odgrywa lotnictwo. Bojownicy batalionu Wolnej Armii Syrii „Ahrar asz-Szarkija” poinformowali o zestrzeleniu koło wsi Umm al-Remem syryjskiego myśliwca. Dowództwo syryjskie zaprzeczyło temu.
Wycofujący islamiści pozostawiają za sobą ogromną ilość zainstalowanych na drogach i ścieżkach oraz w budynkach min i ładunków wybuchowych, które to jednak są szybko i sprawnie rozbrajane przez syryjskich żołnierzy, którzy korzystają tu z wiedzy rosyjskich specjalistów.
Wielu islamskich komentatorów i korespondentów podkreśla irackie, irańskie i rosyjskie wsparcie dla zmasowanej operacji syryjskich wojsk rządowych w prowincjach As-Suwajda i Damaszek. Przedstawiciele Wolnej Armii Syrii wezwały ONZ do „powstrzymania rosyjskiego wsparcia dla sił reżimu”.
Polecam:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!