Niemiecka policja podała, że w powodziach w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii zginęły co najmniej 133 osoby. Najwięcej – 90 ofiar jest w powiecie Ahrweiler.
W Nadrenii-Palatynacie, gdzie w piątek liczba ofiar śmiertelnych była szacowana na 63 osoby, do soboty potwierdzono śmierć ponad 90 ludzi. Wciąż trwają poszukiwania osób zaginionych w szczególnie dotkniętym skutkami powodzi powiecie Ahrweiler, ok. 15 km na południe od Bonn.
„Na podstawie aktualnych danych możemy mówić o śmierci 90 osób, które straciły życie w wyniku tej klęski żywiołowej” – zaznaczono w komunikacie policji w Koblencji wydanym w sobotę przed południem. W Nadrenii Północnej-Westfalii zginęły łącznie 43 osoby, o czym informowało w piątek ministerstwo spraw wewnętrznych tego kraju związkowego.
„Do tragicznego bilansu niemieckiego należy jeszcze doliczyć 20 osób, które straciły życie w wyniku powodzi, jakie nawiedziły Belgię” – pisze AFP.
Według premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer nie można jeszcze oszacować dokładnych rozmiarów klęski. – Obecnie woda wszędzie się cofa, więc odnajdywane są ciała osób, które się potopiły – powiedziała premier. – To jest horror – dodała.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!