Wiadomości

Rosyjski gaz popłynie rurociągiem do Chin?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Rosja od czasu wprowadzenia przez Zachód embarga na ropę naftową i gaz ziemny szukała nowych kupców na swoje surowce. Jak informuje Kommiersant, właśnie osiągnięto przełom. W celu dostarczenia gazu wymagana będzie jednak budowa zupełnie nowego gazociągu. Dla Rosji nie stanowi to jednak problemu, gdyż inwestycja się zwróci.

Kontrakt na sprzedaż gazu podpisał jednak nie Gazprom, czyli największy rosyjski koncern dysponujący tym surowcem, a Rosneft, czyli spółka na co dzień kojarzona z wydobyciem i sprzedażą ropy naftowej, ale także posiadająca swoje złoża gazu w Kraju Krasnojarskim i obwodzie irkuckim.

Jak podaje Kommiersant kontrakt, który podpisano z Chinami, ma dotyczyć transportu przez nowo powstający gazociąg Power of Siberia 2. Rocznie do Kraju Środka ma trafiać nawet 50 miliardów metrów sześciennych surowca. W złożach Rosneftu, które leżą na trasie powstającego rurociągu, ma być aż 1,5 biliona metrów sześciennych gazu.

Już w zeszłym roku wicepremier i minister energetyki Rosji Aleksander Nowak poinformował, że gazociąg Power of Siberia 2, który ma zacząć działać w 2030 roku, ma zastąpić w Nord Stream 2, którego budowa okazała się fiaskiem. Najpierw Unia Europejska odwlekała certyfikację instalacji, a następnie padła ona celem sabotażu, co sprawiło, że prawdopodobnie już nigdy nie będzie zdolna do użytku (choć Rosja sądzi inaczej). Budowa nowego gazociągu ma ruszyć w 2024 roku. Będzie on prowadził przez terytorium Mongolii i prowadzić do Chin.

wprost.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!