Wiadomości

Rosyjski pułk artyleryjski otrzymał nazwę… Warszawskiego. W co gra Putin?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Polsce temat nie przebił się, przynajmniej na razie, do opinii publicznej. Natomiast na Ukrainie wywołał żywe, aczkolwiek niejednorodne reakcje. O co chodzi? Otóż prezydent Rosyjskiej Federacji, Władimir Putin, podpisał rozkaz o nadaniu jedenastu pułkom i dywizjom wojsk rosyjskich imion odnoszących się do miast na terenie Polski, Ukrainy i Białorusi.

Tak więc w rosyjskiej armii pojawił się 381 Warszawski Gwardyjski Pułk Artyleryjski, a także 6 Lwowski Pułk Pancerny, 153 Nieżyński Gwardyjski Pułk Pancerny i 68 Żytomiersko-Berliński Gwardyjski Pułk Pancerny. Nazwy te mają być związane z upamiętnieniem operacji wojskowych prowadzonych w latach 1944 – 1945.

Ale część ukraińskiej sceny politycznej zareagowała nerwowo, uważając, że jest to forma manifestowania pretensji terytorialnych W takim duchu wypowiedział się między innymi szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wiktor Mużenko:

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!