– UE to najlepsza gwarancja pokoju w Europie. I największe osiągnięcie cywilizacyjne. Tylko ostatni bandyta może chcieć to zniszczyć! – stwierdza na łamach weekendowej „Gazety Wyborczej” Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein i chyba każdy, kto ma w pamięci czasy słusznie minione, stwierdzi, że gdzieś już podobne stwierdzenia słyszał.
Tyle, że kiedyś to Związek Radziecki był najlepszą gwarancją pokoju w Europie i największym osiągnięciem cywilizacyjnym, który zniszczyć mógł chcieć tylko ostatni bandyta. A dla bandytów pobłażania być nie mogło! I dziś też być nie może! Posłanka PO więc zaraz potem przystępuje do straszenia Polaków.
– Już słyszę, że pobłażając Orbanowi, popełniono błąd. Nikt się nie spodziewał, że Węgry pójdą tak daleko. Że kraj, który ledwo odzyskał demokrację, sam się będzie staczał w dyktaturę – przestrzega Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein. – Instytucje UE nie mogą być wobec Polski pobłażliwe w nieskończoność, bo posypia się Unia. Zbliżamy się bardzo do ostatecznej granicy. Będą kary i cięcia funduszy.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!