Co najmniej 350 tysięcy osób protestowało wczoraj na ulicach licznych miast Rumunii. Powodem protestów jest zapowiedź rządzących socjalistów wprowadzenia dekretów, które faktycznie doprowadzają do dekryminalizacji korupcji. Dekrety zatrzymają szereg kluczowych śledztw przeciwko rumuńskim politykom, w tym liderowi rządzącej Partii Socjaldemokratycznej (PSD), Liviu Dragnea. Do 150.000 osób zgromadziło się wczoraj w pokojowym proteście przed budynkiem parlamentu w Bukareszcie, oprócz co najmniej 100.000 w innych miastach rumuńskich, według szacunków policji.
W nocy jednak grupy zamaskowanych młodych ludzi rzucając race, petardy i kamienie na policję w centrum Bukaresztu, starły się z funkcjonariuszami. Tłumy zostały rozproszone po północy. W stolicy odnotowano 5 rannych i 30 aresztowanych. Protesty miały miejsce również wewnątrz parlamentu, gdzie posłowie opozycji wystawili transparenty z napisami “Hańba”, “Dymisja!” i “Złodzieje!”. Opozycja złożył wniosek o wotumnieufności wobec rządu ale ma to małe szanse powodzenia.
/dzienniknarodowy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!