Zielono-komunistyczne lobby nie daje za wygraną. Właśnie ruszyły konsultacje społeczne do rządowego programu „Mój elektryk 2.0”. Chodzi o dopłaty do zakupu, leasingu i wynajmu pseudoekologicznych aut elektrycznych. Budżet programu to ponad 1,6 mld zł, a maksymalna kwota jednostkowej dopłaty wyniesie 40 tys. zł.
Rusza nowy program dopłat do zakupu “elektryków”. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawił do konsultacji społecznych projekt programu dopłat do zakupu, leasingu i wynajmu długoterminowego aut elektrycznych. Chodzi o program „Mój elektryk 2.0”. Konsultacje potrwają od 18 do 29 listopada br. W ich trakcie można nadsyłać do ministerstwa swoje opinie i komentarze na temat pomysłu.
„Celem projektowanego programu jest uniknięcie emisji zanieczyszczeń powietrza poprzez dofinansowanie przedsięwzięć polegających na obniżeniu zużycia paliw emisyjnych w transporcie. Wsparcie zakupu, leasingu, wynajmu długoterminowego pojazdów zeroemisyjnych kategorii M1 będzie finansowane ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Na nowy instrument wsparcia, w kamieniu milowym dla działania E4Ga, przyznano kwotę 373 750 000 euro (ponad 1,6 mld zł)” – podano w komunikacie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Jak wskazano, zapisy zrewidowanego KPO przewidują, że w ramach inwestycji E1.1-4 możliwe jest oferowanie wsparcia do 40 tys. zł na pojazd kategorii M1. W kwocie tej przewidziano bonus za trwałe zezłomowanie starego pojazdu spalinowego oraz bonus w przypadku niskich dochodów.
„Dofinansowanie w ramach KPO opiera się więc na innych bonusach oraz jest istotnie wyższe od obecnie oferowanego w programie ‘Mój elektryk’. Obecnie dotacja na poziomie podstawowym wynosi 18,75 tys. zł i 27 tys. zł dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny lub przy deklaracji zwiększonego przebiegu” – czytamy.
NASZ KOMENTARZ: W momencie, gdy wiele krajów, w tym Niemcy wycofuje dotacje do “elektryków”, rząd warszawski konsekwentnie brnie w zielono-komunistyczną utopię. Zamierza kontynuować tworzenie sztucznego popytu na tę ślepą ścieżkę motoryzacji.
Polecamy również: Dania wprowadza podatek od CO2 dla rolników
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!