Popularny przewoźnik uruchamia nową funkcję w swojej aplikacji. Za jej pośrednictwem pasażerowie poinformują linię o odbytym szczepieniu lub dołączą negatywny wynik testu na COVID-19.
Podobne rozwiązanie jest już stosowane przez linie lotnicze zrzeszone w IATA, czyli Międzynarodowym Zrzeszeniu Przewoźników Prywatnych. System Travel Pass potocznie zwany jest paszportem immunologicznym. Gromadzi dane na temat szczepień i przeprowadzonych badań na koronawirusa. Dzięki niemu linie lotnicze mogą przeprowadzić odprawę szybciej, a do tego nikt nie ma wątpliwości, czy dokumenty nie są sfałszowane.
Różnica między paszportem immunologicznym stworzonym przez IATA a opcją wdrażaną przez Ryanaira jest taka, że w tym pierwszym przypadku wyniki testów czy zaświadczenia o szczepieniu będzie można przesłać bezpośrednio z placówki medycznej.
W Ryanairze musimy to zrobić na własną rękę, czyli po prostu wgrać dokument, który otrzymaliśmy.
– Nie jestem wielkim zwolennikiem paszportów zdrowia. Mówiąc to mam na myśli pewne dokumenty, które będą akredytowane na arenie międzynarodowej, a wydawane przez rządy. Nie będą one bowiem dostępne wystarczająco szybko, żeby funkcjonowały już w trakcie tegorocznego lata – mówił David O’Leary przed brytyjską komisją ds. transportu.
– Dlatego uruchamiamy takie narzędzie w naszej aplikacji. Pasażerowie mogą przesyłać zaświadczenie o szczepieniu i negatywne wyniki testu PCR. To ułatwi im swobodne podróżowanie – dodał założyciel irlandzkiego przewoźnika.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!