We wtorek 29 sierpnia 2023 roku doszło do interwencji poselskiej Grzegorza Brauna w Ministerstwie Zdrowia. Dotyczyła ona tajnego posiedzenia Zespołu ds. opracowania wytycznych dla podmiotów leczniczych w zakresie procedur związanych z zakończeniem ciąży. Chodziło o konspiracyjne produkowanie wytycznych, zgodnie z którymi po cichu forsowano rozszerzenie prawa do aborcji w Polsce.
Rząd PiS po cichu chce rozszerzyć prawo do aborcji. W tym celu powołano specjalny zespół w Ministerstwie Zdrowia. Przyczyną interwencji poselskiej była odpowiedź sekretarza stanu w tym resorcie, Waldemara Kraski na pytanie posła Konfederacji Grzegorza Brauna. Polityk zamieścił ją na portalu X.
Prace spec-zespołu ds. rozszerzania praktyk aborcyjnych są prowadzone de facto w konspiracji👇stąd moja interwencja w Min. Zdrowia wraz z @GodekKajaU i @Roman_Korona – nikt nie jest bezpieczny, jeśli nie są bezpieczni najmniejsi i najbardziej bezbronni Polacy🇵🇱 pic.twitter.com/GZIh5aNXcx
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) August 29, 2023
W piśmie z ministerstwa czytamy: Zgodnie z zarządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 12 czerwca 2023 r. w sprawie powołania Zespołu do spraw opracowania wytycznych dla podmiotów leczniczych w zakresie procedur związanych z zakończeniem ciąży (Dz. Urz. Ministra Zdrowia poz. 42), członkowie Zespołu oraz inne osoby zaproszone przez Przewodniczącego lub Zastępcę Przewodniczącego Zespołu, są obowiązane do zachowania poufności informacji związanych z działalnością Zespołu, robocze materiały omawiane w trakcie posiedzeń nie podlegają zatem udostępnieniu (materiał ten nie stanowi załącznika do Protokołu).
Prace spec-zespołu ds. rozszerzania praktyk aborcyjnych są prowadzone de facto w konspiracji👇stąd moja interwencja w Min. Zdrowia wraz z @GodekKajaU i @Roman_Korona – nikt nie jest bezpieczny, jeśli nie są bezpieczni najmniejsi i najbardziej bezbronni Polacy – napisał Braun na portalu X, jako komentarz do udostepnionego dokumentu.
W interwencji poselskiej uczestniczyła m.in. znana z działalności pro-life Kaja Godek. Celem akcji było uzyskanie dokumentacji pracy ministerialnego zespołu. Jak podkreślał Braun, „zespół ministerialny nie ma możliwości, nie ma prawa funkcjonować w sposób pozaprawny”.
–Prawo nie przyzwala na konspirowanie działalności urzędów organów państwa. Te urzędy mogą oczywiście klauzulować niektóre informacje, niektóre procedury, jako niejawne, ale musi to mieć umocowanie prawne – wskazał podczas interwencji Braun.
Podczas interwencji okazało się, że posiedzenie zostało odwołane. – To jest to zjawisko, z którym mamy do czynienia, kiedy skierujemy światło latarki na zlew kuchenny w dawno nieużywanym mieszkaniu i wtedy karaluchy uciekają pod poduchy – skwitował Braun.
–Przypomnijmy, że zostaliśmy zapewnieni nie dalej, jak dwie godziny temu, że zespół jest zwołany na godzinę 14.00 i że jego posiedzenie ma odbyć się w sali kolegialnej, czyli w tej sali, do której szczęśliwie dotarliśmy – wskazał poseł.
Kaja Godek podkreśliła, że istnieje obawa, iż po tym, jak poseł Grzegorz Braun i towarzyszące mu podczas interwencji osoby opuszczą budynek resortu zdrowia, posiedzenie zespołu zostanie ponownie zwołane. Braun zaś wskazał, że jeszcze przed godziną byli zapraszani na spotkanie z przewodniczącym tego zespołu.
Poseł i jego asystenci postanowili nie siedzieć bezczynnie i rozpoczęli poszukiwania wiceministra Kraski. Ministra jednak nie było, ponieważ „miał ważne spotkanie”. Braun wraz z towarzyszami postanowił poczekać na niego w gabinecie. To nie przypadło do gustu ochronie, która wezwała policję.
W międzyczasie przed budynek resortu przyjechało pięć wozów policji, która rozpoczęła akcję legitymowania. Braun dwukrotnie przyzwał asysty policyjnej do interwencji poselskiej, ta się jednak nie stawiła.
Do gabinetu Kraski wkroczyła natomiast grupa szturmowa policji, która miała za zadanie siłą usunąć posła i jego asystentów. Jak wynika z nagrania, policja dogadała się w tej sprawie z pracownikami Ministerstwa.
Ostatecznie poseł Braun i jego asystenci zostali wyprowadzeni siłą z ministerstwa przez funkcjonariuszy policji, m.in. z Piaseczna.
–W szerokim zakresie zostało naruszone prawo, została udaremniona interwencja poselska. Osoby przybrane przeze mnie do czynności wynikających z pełnienia mandatu posła w zakresie interwencji poselskiej, te osoby zostały z zastosowaniem środków przymusu bezpośredniego wyprowadzone, częściowo wyniesione z budynku ministerstwa, gdzie – uwaga – przez godzinę i kwadrans nie doczekałem się asysty policyjnej, którą wzywałem – ocenił po wyjściu z gmachu ministerstwa Braun.
– Jedna rzecz, nie wiem czy dobra, czy gorsza, udało nam się tą interwencją odwołać zaplanowane na dzień dzisiejszy spotkanie – dodał poseł Braun.
Według nuieoficlajnych informacji, po zakończeniu prac prowadzonych przez tajną komisję, we wszystkich szpitalach w Polsce mają odbyć się szkolenia z procedur aborcyjnych. Wypowiedzi kolejnych przedstawicieli rządu sugerują, że wszystko idzie w kierunku ugruntowania i upowszechnienia w Polsce aborcji de facto na życzenie na każdym etapie ciąży.
NASZ KOMENTARZ: Parafrazując cytat z Marka Twaina: Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje tajny zespół ministerialny.
Polecamy również: Pabianice: kolejny wypadek z udziałem pijanego, ukraińskiego przesiedleńca
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!