Wiadomości

Rząd węgierski będzie zdecydowanie bronił praw mieszkających na Ukrainie Węgrów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Rząd Węgier nie pozwoli na dalsze pogarszanie sytuacji Węgrów w obwodzie zakarpackim Ukrainy i zdecydowanie potępia próby ich zastraszania – oświadczył w czwartek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.

Występując na konferencji prasowej w Budapeszcie Szijjarto nazwał „wybitnie nieprzyjaznym” krokiem wykorzystanie „w ukraińskiej kampanii wyborczej” nagrań, wykonanych ukrytą kamerą w konsulacie węgierskim w Berehowem w obwodzie zakarpackim.

Po opublikowaniu przez media filmu z uroczystości wręczania węgierskich paszportów mieszkańcom miasta Berehowe szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin nie wykluczył w środę wydalenia konsula Węgier, którego widać na tym nagraniu.

– Wiemy, że ciągle są przypadki ukrywanego wydawania paszportów. Sprawdzamy teraz, czy wideo jest autentyczne – powiedział Klimkin.

Klimkin zapowiedział przy tym zdecydowane działania na rzecz ukrainizacji Zakarpacia:

Ukraina zapowiada zdecydowane działania ukrainizacyjne na Zakarpaciu

Szijjarto ostrzegł, że rząd węgierski uznałby za nieprzyjazny i ryzykowny krok wydalenie konsula z Berehowego. „Przeniosłoby to na inną płaszczyznę” stosunki między dwoma krajami i nie pozostałoby bez odpowiedzi – ocenił, dodając, że węgierskie MSZ nie otrzymało oficjalnie takiej informacji.

Według Szijjarto wspomniane nagrania mogły zostać wykonane i upublicznione na czyjeś zlecenie. Jak dodał, widoczna na nim ceremonia składania przysięgi obywatela odpowiada wszystkim przepisom i dlatego tylko zbliżającymi się wyborami na Ukrainie można wytłumaczyć to, że minister spraw zagranicznych miał do niej zastrzeżenia. Na Ukrainie zaplanowano na koniec marca 2019 roku wybory prezydenckie.

Węgierski minister dodał, że podwójne obywatelstwo jest w UE przyjętą praktyką i dlatego ukraiński protest w tej sprawie nie świadczy o tym, by Ukraina poważnie myślała o integracji europejskiej i członkostwie w NATO.

Szijjarto podkreślił, że także Ukraina musi przestrzegać międzynarodowych zobowiązań i powinna mieć świadomość, że licząca 150 tys. osób mniejszość węgierska na Zakarpaciu ma swoje prawa niezależnie od tego, że Ukraina stara się je osłabić.

Według Szijjarto sprawa nagrania jest wkroczeniem na nowy poziom w serii ataków przeciw Węgrom na Zakarpaciu. Dodał, że Węgry z uwagą śledzą rozwój wydarzeń i nie wykluczył, że również w przyszłości będą potrzebne działania spowalniające integrację Ukrainy.

/TVP Info, unian.ua/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!