Placówka w Pabianicach ma zapłacić 550 tys. złotych kary za brak etatu aborcjonisty. Dwie kolejne kontrole są w końcowej fazie. O najnowszych działaniach w celu wymuszenia na szpitalach dokonywania mordów na dzieciach, poinformowała osobiście minister zdrowia rządu warszawskiego, Izabela Leszczyna.
Są pierwsze kary za odmowę mordowania dzieci. W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa z udziałem minister zdrowia, podczas której odniosła się ona do kwestii związanych z aborcją.
– W tej chwili departament kontroli NFZ prowadzi postępowania kontrolne dotyczące odmów przerywania ciąży. 13 czerwca zakończono postępowanie kontrolne w Pabianickim Centrum Medycznym, w wyniku którego na tego świadczeniodawcę nałożono karę w wysokości 550 tys. zł – powiedziała. Ujawniła też, że są kolejne dwa podmioty, gdzie kontrola jest w końcowej fazie. – Obawiam się, że tam też nałożenie kary będzie zasadne – wskazała.
Nowelizacja rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej weszła w życie pod koniec maja. Dotyczy wykonywania przez szpitale świadczeń zabijania dzieci. Nowe “prawo” nakazuje, by w każdym szpitalu był przynajmniej jeden lekarz wykonujący morderstwo na dzieciach. Resort twierdzi, że na skutek “nadużywania przez część lekarzy tzw. klauzuli sumienia” kobiety nie mogą korzystać z przysługującego im “prawa” zabicia swojego dziecka.
Warto przypomnieć, że aktualnie w warszawskim Sejmie rozpatrywane są cztery projekty ustaw dotyczącymi zmian w prawie aborcyjnym. Dwa z nich złożyła Lewica, a po jednym Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga – PSL oraz Polska 2050.
NASZ KOMENTARZ: Nakładanie kar na szpitale ma za zadanie zmuszenie ich władz do łamania sumień lekarzy, którzy nie chcą dokonywać aborcji. Tworzy zatem sztuczny popyt na lekarzy, którzy podejmują się tych niecnych czynności. Stanowi to sposób na ominięcie postanowienia TK w sprawie aborcji.
Polecamy również: Polska wypłaci nachodźcom ogromne zasiłki
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!