Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zezwolił na utrzymanie wielkiego krzyża w Bladensburgu w stanie Maryland. Monument powstał niemal wiek temu i upamiętnia pochodzących z tego miasta Amerykanów, którzy zginęli na froncie I wojny światowej. Usunięcia krzyża chciały środowiska ateistyczne, twierdząc, że istnienie pomnika narusza wolność religijną.
Krzyż Pokoju, bo pod taką nazwą znany jest pomnik, powstał w 1925 r. na prywatnej ziemi z funduszy zebranych przez Legion Amerykański, istniejącą do dziś organizację zrzeszającą weteranów wojen. Krzyż zaprojektowały matki, które straciły synów w czasie I wojny światowej. W 2014 r. grupa antyreligijnych aktywistów zrzeszonych w Amerykańskim Towarzystwie Humanistycznym zaczęła domagać się usunięcia krzyża, twierdząc że jego istnienie godzi w wolność religijną.
W czwartek siedmiu spośród dziewięciu sędziów Sądu Najwyższego poparło decyzję o konieczności utrzymania pomnika. Opinia SN uchyla poprzednie orzeczenie Sądu Apelacyjnego przeciwko Krzyżowi Pokoju, stwierdzając, że dla wielu obywateli „zniszczenie Krzyża, który stał w tym miejscu przez prawie sto lat, nie byłoby neutralne i nie przyczyniłoby się do dalszego rozwoju ideałów szacunku i tolerancji zawartych w Pierwszej Poprawce Konstytucji USA”.
Większość sędziów była zgodna, że elementy religijnej ekspresji w miejscach publicznych są powszechne w całej amerykańskiej historii i w związku z tym nie mogą być z niej wymazywane.
– Sąd Najwyższy słusznie uznał, że symbole religijne są ważną częścią historii i kultury naszego narodu – skomentował sprawę Luke Goodrich ze stowarzyszenia Becket Fund for Religious Liberty, zajmującej się ochroną praw ludzi religijnych w USA.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!