Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał wyrok sądu okręgowego ws. byłego senatora Platformy Obywatelskiej Józefa Piniora, skazanego wcześniej za korupcję. Były polityk karę odbywał będzie w systemie dozoru elektronicznego w domu. Sędzia zdecydował się nawet złagodzić mu dozór.
Pinior został w marcu prawomocnie skazany na 1,5 roku więzienia za korupcję przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu w procesie apelacyjnym. Sąd uznał, że dowody z nagrań CBA są bezsporne.
Były senator klubu PO Józef Pinior oraz jego asystent Jarosław Wardęga (obaj godzą się na podawanie nazwisk) byli oskarżeni i zostali w lutym 2020 r. przez Sąd Rejonowy Wrocław-Śródmieście skazani za to, że przyjęli łapówki w kwocie co najmniej 40 tys. zł w zamian za załatwienie w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju oraz w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie korzystnego rozstrzygnięcia sprawy dolnośląskiego biznesmena Tomasza G.
Korzyść majątkową w kwocie 20 tys. zł mieli im obiecać, a wręczyć 6 tys. zł i 5 tys. zł kolejni dwaj biznesmeni.
Pieniądze były m.in. wpłacane bezpośrednio na konto Piniora i przesyłane pocztą. Innym dowodem w sprawie były nagrania z podsłuchanych rozmów, podczas których oskarżeni domagają się wpłat i przelewów. Oskarżeni twierdzili, że były to pożyczki, a nie łapówki.
W połowie kwietnia do wydziału penitencjarnego wrocławskiego sądu wpłynął wniosek obrońcy byłego senatora o zezwolenie na odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. W maju sąd zgodził się z wnioskiem i zezwolił Piniorowi na odbywanie kary w domu.
Sędzia zdecydował, że był polityk PO będzie mógł opuszczać swój dom każdego dnia tygodnia na trzy godziny – od poniedziałku do piątku w godzinach 10 do 13 – „w celu pracy zarobkowej i załatwiania spraw bieżących”.
Pinior był też obowiązany podporządkowywać się zaleceniom kuratora, miał zakaz spożywania alkoholu i środków odurzających oraz nie mógł utrzymywać kontaktów z „osobami o ujemnej opinii społecznej”.
Od decyzji sądu odwołała się prokuratura. Teraz sąd apelacyjny utrzymał wyrok sąd okręgowego, a nawet złagodził dozór. Poinformowała o tym „Gazeta Wyborcza”.
„Józef Pinior nie będzie musiał kary odsiadywać w więzieniu. Sąd apelacyjny nawet nieco złagodził mu dozór, rozszerzając do ośmiu godziny, w których będzie mógł opuszczać dom (od poniedziałku do niedzieli w godzinach od 13 do 22). Uchylił też decyzję o bezwzględnym zakazie spożywania alkoholu, podjęciu pracy zarobkowej i nieutrzymywaniu kontaktów z osobami o ujemnej opinii społecznej” – podaje gazeta.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!