Kolejny ideologiczny wybryk sędziów, którzy wspierają ideologię LGBT. Tym razem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie unieważnił uchwałę Rady Gminy Serniki, którą stanowiła deklaracja o nazwie: „Gmina Serniki wolna od ideologii LGBT”. Sąd podzielił tym samym kuriozalną skargę Rzecznika Praw Obywatelskich i uznał, że uchwała nie ma podstaw prawnych, ma charakter władczy oraz dyskryminujący.
Sprawa dotyczyła przyjętej 21 czerwca ub. roku przez Radę Gminy Serniki uchwały, którą stanowiła deklaracja o nazwie „Gmina Serniki wolna od ideologii LGBT”. Uchwała dotyczyła „powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową”. Rada zadeklarowała w niej, że samorząd nie da „narzucić sobie wyolbrzymianych problemów i sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia LGBT”.
Rada zadeklarowała m.in. że nie zgodzi się na „instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach, tzw. latarników”. „Zrobimy wszystko, aby do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci w myśl tzw. standardów Światowej Organizacji Zdrowia (…) Nie pozwolimy wywierać administracyjnej presji na rzecz stosowania poprawności politycznej słusznie zwanej niekiedy homopropagandą w wybranych zawodach” – głosi przyjęta uchwała.
Nie spodobało się to Adamowi Bodnarowi, który to wciąż jeszcze jest rzecznikiem praw obywatelskich i który niezmiennie wykorzystuje swój urząd do narzucania ideologii LGBT i łamania kręgosłupów tym, którzy się temu przeciwstawiają.
Po stronie ideologii LGBT stanął też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie, który uznał, że uchwała została podjęta bez podstawy prawnej. Sędzia Hałabis podkreślił, że taki akt o charakterze władczym powinien mieć swoje umocowania w przepisie szczególnym rangi ustawowej, a – według sądu – rada gminy Serniki takiego szczególnego przepisu nie wskazała. Sąd uznał także, że uchwała wykroczyła poza zakres zadań gminy i właściwości rady gminy, a także w sposób bezprawny treść tej uchwały ingeruje w prawa i wolności jednostek.
– Uchwała ma charakter dyskryminujący i to z dwóch przyczyn: po pierwsze poprzez wykluczenie ze wspólnoty samorządowej grupy osób określanej jako LGBT oraz po drugie przez naruszenie godności prawa do życia prywatnego i wolności wypowiedzi ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową – powiedział sędzia Hałabis.
W ocenie sądu treść uchwały zawiera sformułowania jak gmina ma traktować środowiska ludzi określanych jako LGBT, choć w uchwale zastąpiono to sformułowanie ideologią LGBT. „Na skutek tego, jaka jest treść tej uchwały, wykreowano pozaustawowe zadanie publiczne w postaci obrony przed ideologią LGBT. W ocenie sądu jest to twór raczej nieistniejący” – dodał sędzia Hałabis.
– Jeśli chodzi o kwestie nawoływania do uczynienia wspólnoty samorządowej wolnej od ideologii LGBT i deklarowanie podjęcia działań ku realizacji tego celu to, bezspornie i w sposób oczywisty dla sądu, tego rodzaju wypowiedzi są niebezpieczne. One stanowią dyskryminację określonej kategorii ludzi, obywateli tego kraju, których określa się jako lesbijki, geje, osoby biseksualne czy transpłciowe, skrótem ujmując – LGBT. Narusza to prawa tych osób do ochrony życia prywatnego, wolności słowa – dodał sędzia.
Co więcej, według sądu uchwała ogranicza prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie w własnymi przekonaniami. Sąd uznał, że zaskarżona uchwała stanowi akt organu jednostki samorządu terytorialnego i podlega kognicji sądów administracyjnych, co oznacza, że wniesiona skarga RPO zasługiwała na merytoryczne rozstrzygniecie.
Wójt gminy Serniki Paweł Wożniak zapowiedział złożenie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
– Kompletnie się nie zgadzam z ogłoszonym wyrokiem. Była to nadinterpretacja zapisów naszej uchwały – powiedział dziennikarzom.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!