Co najmniej pięć osób zginęło, a cztery zostały ranne w sobotę w wyniku samobójczego zamachu bombowego w centrum stolicy Somalii, Mogadiszu – poinformowała miejscowa policja, zastrzegając że bilans ofiar może wzrosnąć.
Samochód wyładowany materiałami wybuchowymi został zdetonowany w punkcie kontrolnym w pobliżu pałacu prezydenckiego. Wśród ofiar są w większości żołnierze.
Kilka minut później w pobliżu pierwszej eksplozji miał miejsce jeszcze drugi wybuch, ale nie wiadomo na razie, co było jego przyczyną i czy są jakieś ofiary.
GRAPHIC PHOTOS: an explosion rocked in #Mogadishu and targeted to security checkpoint near presidential palace of #Somalia
More than 5 people killed and more Wounded #Somalia pic.twitter.com/BeAzS7Q2cM
— Somali Online News (@somali_online) 22 grudnia 2018
Policja poinformowała, że dotychczas wiadomo o 5 zabitych osobach. – Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć – zapowiedział miejscowy funkcjonariusz.
Na razie nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataku, ale w ostatnim czasie odpowiedzialność za takie zamachy brało na siebie islamistyczne ugrupowanie Al-Szabab, które walczy o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu.
Choć ekstremiści ponieśli w ostatnich latach straty, wciąż kontrolują wiejskie obszary na południu i w centrum kraju. Ugrupowanie to nadal przeprowadza krwawe ataki w wielu rejonach Somalii, a zwłaszcza w stolicy.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!