Radio Zet poinformowało, że wicepremier Jacek Sasin zamierza powiadomić Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, że działalność Agrounii i jej lidera Michała Kołodziejczaka “nosi znamiona działalności prorosyjskiej”. Informacja została jednak zdementowana.
O sprawie informował reporter Radia Zet Mariusz Gierszewski. “Nieoficjalnie: w związku z zaplanowanymi na dziś protestami Agrounii w Warszawie, wicepremier Jacek Sasin podjął decyzję o zawiadomieniu ABW o tym, że działalność Agrounii i jej lidera Michała Kołodziejczaka nosi znamiona działalności prorosyjskiej” – napisał Gierszewski na Twitterze.
Nieoficjalnie: w związku z zaplanowanymi na dziś protestami Agrounii w Warszawie, wicepremier Jacek Sasin podjął decyzję o zawiadomieniu ABW o tym, że działalność Agrounii i jej lidera Michała Kołodziejczaka nosi znamiona działalności prorosyjskiej. @RadioZET_NEWS
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) July 7, 2022
Informacja okazała się jednak nieprawdziwa. Zdementowały ją nie tylko służby specjalne, które pytaliśmy o tę sprawę, ale także przedstawiciele ministerstwa aktywów państwowych. – Żadnego wniosku do ABW nie składaliśmy – powiedział portalowi wPolityce.pl Karol Manys, Rzecznik Prasowy Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Sam minister Jacek Sasin, w trakcie konferencji prasowej, stwierdził jedynie, że pomiędzy działalnością Agrounii i narracją rosyjską istnieje związek. Jednak formalnego zawiadomienia do ABW nie było. – Rozważamy, czy nie zainteresować odpowiednich organów. (…) Jeśli lider AgroUnii chce protestować, to powinien protestować przed ambasadą rosyjską – mówił dziś minister Jacek Sasin.
/tysol.pl, wpolityce.pl//
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!