Piotr Semka uważa, że Władimir Putin jest ciężko chory. – Czytałem opinie lekarzy – powiedział publicysta “Do Rzeczy”.
W programie “Salon dziennikarski” w TVP Info rozmawiano o nagraniu spotkania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina z ministrem obrony Siergiejem Szojgu, które dotyczyło wstrzymania szturmu na fabrykę Azowstal w Mariupolu. Widać na nim, jak Putin kurczowo trzyma się stołu, a jego kciuk od czasu do czasu drga.
– Czytałem opinie lekarzy, którzy mówią, że to jest typowe dla osób, które chcą zamaskować drgania rąk. Było jeszcze drugie nagranie ze spotkania z Łukaszenką, na którym widać, że prezydent Putin też ma pewne problemy ruchowe – ocenił Piotr Semka.
– Ta sytuacja, jak to zwykle bywa w przypadku Rosji, budzi obawy, czy to nie jest jakaś “maskirowka” (maskowanie operacyjne – red.), ale raczej mam wrażenie, że Putin jest po prostu już ciężko chory, co w tego typu systemie powoduje w naturalny sposób uruchomienie się tzw. giełdy kandydatów na następcę – podkreślił publicysta “Do Rzeczy”.
Jego zdaniem, o ile Putin nie dysponuje już naprawdę sprawną maszynerią, która śledzi dzień i noc zachowania tych, których rosyjski prezydent uważa za największych rywali, o tyle prędzej czy później “musi nastąpić wahnięcie na centrum władzy”. – Pytanie, czy mieszkańcy Mariupola tego dożyją? – powiedział Semka.
/TVP Info, dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!