Senat nie zgodził się w piątek na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta, o co wnioskowała do izby prokuratura. Za wyrażeniem zgody głosowało 32 senatorów, przeciw było 37, a 19 wstrzymało się od głosu.
Senatorowie w piątek rano zdecydowali o utajnieniu obrad Senatu w części dotyczącej wniosku prokuratury w sprawie wyrażenia przez izbę zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta. Głosowanie nad wnioskiem odbyło się w jawnej części obrad.
Za utajnieniem obrad opowiedziało się 63 senatorów, 9 było przeciwnych, 15 wstrzymało się od głosu.
Utajniona część obrad – która rozpoczęła się po g. 10.40 – odbyła się w senackiej sali 217, przystosowanej do obradowania w trybie tajnym. Wstęp do niej będą mieli senatorowie i pracownicy obsługi posiedzenia, posiadający dostęp do informacji niejawnych o klauzuli „przynajmniej poufne”. W związku z tajnością obrad nie był rejestrowany dźwięk i obraz, a senatorowie nie mogli wnosić m.in. telefonów i urządzeń multimedialnych.
Podczas tajnej części obrad wystąpił przedstawiciel senackiej komisji regulaminowej, która zajmowała się wnioskiem prokuratury, możliwość wypowiedzenia się będzie miał także senator Kogut.
Obrady od godz. 14.30 były jawne, ale głosowanie w sprawie wniosku prokuratury dotyczącego senatora Koguta odbyło się w trybie tajnym.
W grudniu ub.r. CBA zatrzymało pięć osób podejrzewanych o korupcję, w tym m.in. syna senatora Koguta – Grzegorza, który jest wiceprezesem zarządu małopolskiej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym; prezesem tej fundacji jest senator Kogut.
Prokuratura chce postawić zarzuty również senatorowi Kogutowi, który już sam zrzekł się immunitetu chroniącego parlamentarzystę; prokuratura skierowała do marszałka Senatu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora Koguta do odpowiedzialności karnej, zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie parlamentarzysty. Kogut został przez PiS zawieszony w prawach członka partii.
Według prokuratury, Kogut miał wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego, które dotyczyło wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to – napisano w komunikacie PK – „senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych”, przy czym połowa tych pieniędzy „została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu”.
Prokuratura chce też postawić Kogutowi zarzut przyjęcia korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tysięcy złotych “w zamian za wywarcie wpływu na prezesa zarządu i członków zarządu PKP S.A. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym”, na mocy której “krakowska firma miała otrzymać 4 miliony 400 tysiące złotych, jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie”.
Trzeci zarzut dotyczy „pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą”. Według prokuratury, Kogut miał “pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tysięcy złotych w postaci wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.
Kogut, zrzekając się immunitetu mówił, że czuje się niewinny. Oświadczył, że rezygnuje z immunitetu, „żeby wszystkie sprawy zostały wyjaśnione do końca”.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!