Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej oświadczył, że posiadanie broni nuklearnej jest jedyną możliwą odpowiedzią na zewnętrzne zagrożenia bezpieczeństwa jego kraju.
Ławrow znów straszy bronią jądrową. W wywiadzie dla magazynu “The International Affairs” stwierdził, że dostarczając broń Ukrainie “USA i ich sojusznicy z NATO ryzykują bezpośrednią konfrontacją mocarstw nuklearnych”. Mówił także o samym posiadaniu broni nuklearnej, która, zgodnie z jego słowami, jest “jedyną możliwą odpowiedzią na zewnętrzne zagrożenia bezpieczeństwa kraju”.
Niedawno prezydent USA Joe Biden ocenił, że groźba użycia przez Rosję taktycznej broni nuklearnej na Ukrainie jest realna w przypadku wyraźnego przegrywania starć na froncie. Natomiast sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył w tym tygodniu, że Sojusz nie wykrył żadnych zmian w rosyjskich siłach nuklearnych.
Siergiej Ławrow znany jest z niezwykle kontrowersyjnych słów. Nie tak dawno bo w lipcu, oznajmił, że negocjacje z Kijowem z zeszłego roku zostały zniweczone przez Anglosasów. Wcześniej z kolei obwieścił, że Zachód wspiera ludobójstwo na Ukrainie poprzez dozbrajanie reżimu kiijowskiego. Oskarżył także Ukrainę o chęć zniszczenia wszystkiego, co rosyjskie we wschodniej Ukrainie i na Krymie.
Polecamy również: Wicepremier Ukrainy oskarża Polskę o wywołanie kryzysu gospodarczego
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!